ogłoszenia drobne
okadzam się świętym dymem z papierosa sypie – dogasa
czerwono-burzowe słońce
oby z tego było coś dobrego
choćby kiedyś
jak z pożaru lasów tropikalnych
bo na razie tylko sól
(obmywa dokładnie hipokamp)
wdziera się
twój obraz już lekko nadżarty
i tylko na wszelki wypadek nigdzie się nie ruszam
murszeję
ale będę tu gdybyś szukał
Komentarze (18)
Wiersze raczej pisujesz "na okoliczność" niż ot tak.
Specyficzne, lekko surowe w wyrazie i oszczędnym językiem.
A że ja okoliczności powstania wiersza znam, to się mądrzyć nie będę tylko za JamCiową powtórzę - dobrze, że przywracasz.
Nałogowy impuls czasem pomaga otrząsnąć się i wyrzucić przyzwyczajenie. Czekanie na...?
Pozdrawiam
Dziękuję za wizytę!
Dzięki, Piotrek, za wizytę!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania