,, kawałek za kawałkiem lecącym w radiu. '' - lecący
Zastanowiło mnie przez moment dlaczego jeszcze nie zmienili samochodu? Jest przecież rozpoznawalny, ale może sprawny, a teraz o to właśnie chodzi. Fajnie, że potrafią rozmawiać ze sobą i są szczerzy. I wyobraziłam sobie jeszcze tę scenkę w ciucharni, ha, ha :) 5 :)
A powiem Ci właśnie, że zdolna istota ma napisanych do przodu z pięć części Salamandry i w sumie jest zawiedziona, bo z początku inaczej to sobie wyobrażała. Mimo to mam nadzieję, że Wam się spodoba, bo jednak widzicie tylko to, co jest, a nie to, co miało być. Szczerze na Was liczę :) I dziękuję za miłe słowa :)
Lubię ich takich ludzkich :) szkoda mi obojga, ale dobrze, że tu nie słodzisz. Cieszę się, że zawsze można znaleźć u Ciebie realizm, ugruntowanie opowiadania w rzeczywistości :)
Chyba bohaterów coraz mniej męczy towarzystwo drugiego. Potrafią że sobą rozmawiać, a nie tylko wymyślać na siebie, może wkrótce zaczną się lepiej rozumieć i uświadomią sobie, że jednak coś ich łączy. Uciekli, ale nigdy nie będą mogli naprawdę pozostawić przeszłości za sobą. Trochę to smutne. Chyba tyle na razie, na komputerze może bardziej bym się rozpisała, ale ta autokorekta... Zostawiam 5 :)
Chyba ich zniewolenie pozwoliło im się lepiej dogadać. Dziewczyna niezły charakterek sobie wyrobiła. Trochę mi się skojarzyła z Sonią ze "Zbrodni i kary", kiedy odrzuciła narkotyki. 5 :)
Ogólnie nie przepadam za taką tematyką, ale muszę przyznać, że piszesz tak ciekawie, że nie mogę się oderwać od tekstu nawet na chwilę! :D Daję 5 i z niecierpliwością czekam na dalsze rozdziały :)
Witam pierwszy raz w swoich skromnych progach :) Nadrobiłaś całą serię? Kurczę, ale mi sprawiłaś radość. Dziękuję Ci bardzo. Może to zabrzmi dziwnie, ale parę osób już to wie - najbardziej usatysfakcjonowana jestem wtedy, kiedy ktoś nie lubi danej tematyki, a mimo to zostaje przy opowiadaniu, bo zaczyna się wciągać i zżywać z bohaterami, jednak odnajduje w tekście "to coś" i docenia jakieś aspekty. Dziękuję raz jeszcze :)
Komentarze (23)
Zastanowiło mnie przez moment dlaczego jeszcze nie zmienili samochodu? Jest przecież rozpoznawalny, ale może sprawny, a teraz o to właśnie chodzi. Fajnie, że potrafią rozmawiać ze sobą i są szczerzy. I wyobraziłam sobie jeszcze tę scenkę w ciucharni, ha, ha :) 5 :)
5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania