Ojczyzno moja ukochana
Spadła w błoto złota korona
Brudząc sześć liter na mapie,
Odlatuje powoli w ciemną dal
Oszukany przez ,,sługi" ptak.
Spadają w dół smutne łzy
Oczy szukają we mgle korony
Ptak niegdyś dumnie stojący
Dzisiaj zdeptały go garnitury.
Cichnie dawny śpiew legionów
Odchodzących marszem do nieba
Ze łzami w oczach patrzą
Jak zza zakrętem znika dom.
Biegam w swym ślepym spojrzeniu
Szukając gdzieś w nim walecznego orła
Pobrudzony błotem niosę koronę
Którą oddam jedynie po ostatnim tchnieniu.
Komentarze (13)
5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania