okno na podwórze (liryk infantylny)
przez okno widzę dzieci
na huśtawce
i obok w piaskownicy
bezwiednie wyprzedzają mnie
o lat dwadzieścia
(może trzydzieści)
ja - stary
siedzę i myślę
jaki sens sobie nadacie
co się w waszym długim życiu zmieści?
co się w nim stanie?
czy nie prześpicie
czego sam nie miałem
albo co
- jako stary
zatarłem w pamięci?
Komentarze (6)
Czy ci dwudziestolatkowie z tunelami w uszach wielkości mojej głowy (nie mam nic przeciwko tunelom, nawet lubię, jak są subtelne) będą rządzić Polską, czy inne subkultury?
:)
Multi-żywot to fikcja.
Rozważania nad pyszłością dzieci może być podwaliną pod refleksje nad swoją przeszłością.
To widzę.
Nie mam emocjonalnego stosunku, więc nie ocenię.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania