OMG! Rozdział 2

Dzień 2

Rano

 

Jej świat pozostaje wciąż nienasycony. Głoduje za każdym razem, gdy nie otrzyma dziennej dawki ze świata absurdu, jakimi karmi się z filmów, bądź też książek. Nie zawsze była cnotką niewydymką, która zamyka się w krainie, gdzie palcówka staje się symbolem harmonii i równowagi.

Spalone tosty smakują dziś inaczej. Zwęglone w ten sam sposób, lecz było w nich coś, co balansowało na granicy totalnego braku smaku a pomiędzy kolejnym kęsem, który może nie zabije. Nie dzisiaj. Łyk herbaty powinien być w stanie zatuszować jej problemy z kubkami smakowymi.

Wieczorem

 

Długie podróżowanie po najciemniejszych zakamarkach netu, natknęła się na brytyjską stronę, w której mężowie, żony, fetyszyści i zboczeńcy z całego kraju łączą swe siły w erotycznym czacie i doprowadzają nieznajomego do erotycznego szału. Z początku nie wierzyła, lub nie chciała wierzyć, że bez najmniejszego problemu zarejestrowała się na stronie i zapłaciła za pierwszy miesiąc posiadania profilu, pod Nickiem: bezdzietnaździra009. Szybko jednak zmieniła na: Megan009. Nie chciała przecież przyciągnąć jakiegoś napastliwego skurwiela. Od razu po zalogowaniu odezwał się pierwszy rozmówca: Tatusiek05. Zdumiewające w tym osobniku męskiej – chyba, prawdopodobnie – nie był fakt, że wysyłał jej zdjęcia swojego owłosionego penisa - skądże znowu, w zasadzie czuła się w tedy doceniana- a fakt, że wyznał jej miłość po tym jak napisał jej, że chce się z nią spotkać.

Tatusiek05: Nie bądź nieśmiała, kochanie. Doprowadzasz mnie tym do szału.

Brak odpowiedzi wyświetlał się na monitorze w formie czasu, więc Tatusiek05 zmienił temat.

Tatusiek05: Lubisz się masturbować?

Megan009: Tylko masturbując się radzę sobie bez Boga.

 

Zamknęła laptop, niewylogowana z portalu, by wziąć szybki prysznic, jakiego ciało się domagało. Zamknięta szklana kabina prysznicowa, tamuję krople, próbujące wydostać się na marmurową podłogę. Jej sórę, muskają koleje ciężkie krople, opuszczające słuchawkę. Żel pod prysznic o zapachu kokosu rozlewa się bez umiaru po jej okrągłych piersiach. Para pozostawiła za sobą namacalne ślady. Ręcznik, którym otuliła swoje krągłości miał zakryć również jej powierzchowną osobowość.

Skoki przez kanały telewizyjne zaczęły ją doprowadzać do szału, tym bardziej, że zapodziała gdzieś pilot, którym sobie wczoraj dogadzała. Wreszcie coś ciekawego. Na BBC News przeprowadzony zostaje wywiad z matkami, które nie szczędziły bólu swym dzieciom, przed ich zamordowaniem. Kucając przed telewizorem, jakieś dwadzieścia centymetrów, sprawiała wrażenie zahipnotyzowanej. Była ciekawa, jak to jest mieć czyjąś krew na rękach, sumienie zbrukane, – jeśli się je posiada – i czy sama byłaby zdolna do zabawy w Boga? I najgorsze z możliwych opcji to fakt, iż mogłoby jej się to spodobać. Na samą myśl ciało zostaje oplecione przyjemnymi dreszczykami.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • KarolaKorman 25.05.2016
    ,, czuła się w tedy '' - wtedy piszemy łącznie
    ,,ciało turbują koleje ciężkie krople, '' - użyte tutaj słowo ,,turbują'' oznacza boją się, lękają, martwią się, więc zupełnie nie pasuje do całości
    część jest krótka i jakby niedokończona, ale odważnie napisana. Ciekawi mnie, co dalej dziewczyna wymyśli, nie oceniam :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania