On
Biegła przed siebie szybciej niż myślała. Czuła zimny wiatr na twarzy. Śnieg i ostre kamyki raniły jej stopy. Nie obchodziło jej to jednak. Nie w tym momencie. Wiedziała, że gdy się zatrzyma, On ją znajdzie. Przeszywający strach sprawiał, że całe jej ciało poddało się instynktowi przetrwania. Wciąż przed oczami miała martwy wzrok swojej córki z podciętym gardłem. Szloch wydobywał się z jej ust i roznosił cichym echem po uśpionym lesie. Nogi same zaczęły odmawiać jej posłuszeństwa. Usiadła pod wielkim, rozłożystym świerkiem, ciężko dysząc. Spojrzała na niebo pełne gwiazd.To dzisiaj miały razem je oglądać. Schowała twarz w dłoniach i zakleła w duchu za pomysł przeprowadzki tutaj. Nagle usłyszała cichy trzask za sobą. Zamarła. Jej serce zaczęło walić jak oszalałe. Wiedziała, że musi być cicho. Nie mogła się mylić. To musiał być On. Znalazł ją i nie było już dla niej żadnego ratunku...
Komentarze (4)
Jej ciało, jej serce, itd. Póki co, trójczyna, ale jeszcze się wstrzymam.
krótkie to takie. niby klimat jest, ale w sumie to taka typowa creepypasta opierająca się jedynie na tym, że bohater ucieka, ucieka, a na końcu i tak go dopadają. brak w ogóle zarysy fabuły, kim jest bohaterka, kim jest "On", dlaczego zabił jej córkę. wyjaśni się to później? będzie w ogóle jakaś kontynuacja? ja się na razie wstrzymuję od oceny.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania