ona
iskrę smutku wplata w mglista sieć pajęczyn
alejkom parkowym urok konfiskuje
wrzosy melancholią i żałobą dręczy
pustką szaroburą dywan szczęścia pruje
ludzkie myśli splata w krzyżowe westchnienia
brudny pejzaż tworzy ze szronu i deszczu
chłodnym wiatrem tuli zbłąkane pragnienia
czuć gasnącą radość w powszednim powietrzu
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania