ona

iskrę smutku wplata w mglista sieć pajęczyn

alejkom parkowym urok konfiskuje

wrzosy melancholią i żałobą dręczy

pustką szaroburą dywan szczęścia pruje

 

ludzkie myśli splata w krzyżowe westchnienia

brudny pejzaż tworzy ze szronu i deszczu

chłodnym wiatrem tuli zbłąkane pragnienia

czuć gasnącą radość w powszednim powietrzu

Średnia ocena: 3.6  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • betti 18.10.2018
    Byłoby całkiem dobrze, gdyby nie ''dywan szczęścia'' i ostatni wers... Wiersz liryczny, to na plus. Myślę, że warto poprawić, można jeszcze nad rymem gramatycznym popracować ''konfiskuje - pruje'' i ''westchnienia - pragnienia'', ''deszczu - powietrzu''. może warto odejść od rymu?
  • spirytysta 19.10.2018
    za dużo czasowników... proszę się nie zrażać i PISAĆ

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania