Lęk przed samotnością w pustce, miłość=świat. Przeoczenie, niezauważenie 'zamknięcia' się tej, którą się kocha w metaforycznej, planetarnej skorupie, bo tyle demonów ją dręczyło. Zapowiedź walki, walka z nimi, nadzieja...
Przemówił do mnie ten wiersz. Mocny obrazowo i emocjonalnie, ale nigdzie nieprzerysowany. Liryka narracyjna w bdb wykonie.
Dobre, choć niemiłosiernie przegadane.
No, ale sorry, taki mamy klimat.
Każdy ma swój styl, więc ten jest Twój, a ja doceniam talent, wyobraźnię i warsztat.
Ja może z innej beczki... Nie podoba mi się strasznie ten zapis pod linijkę - jak żołnierze na defiladzie - a przecież treść dobra, z pomysłem i fantazją. Aż mam ochotę chwycić za broń i rozstrzelać te wersy...
Teraz martwię się,
że wszystko minie, tylko mi nie. Świat szlag trafi,
a mnie nie.
No i te wersy odstają od reszty w sposób tak widoczny, że aż boli. Można tu pokombinować.
Bardzo ciężki dla mnie. Taki postapokaliptyczny. Bardzo dużo treści i jakoś mi się ciężko czyta. No ale może to wina moja. Nie mniej, chyba bym był za jakimś odchudzaniem
Komentarze (5)
Przemówił do mnie ten wiersz. Mocny obrazowo i emocjonalnie, ale nigdzie nieprzerysowany. Liryka narracyjna w bdb wykonie.
No, ale sorry, taki mamy klimat.
Każdy ma swój styl, więc ten jest Twój, a ja doceniam talent, wyobraźnię i warsztat.
Teraz martwię się,
że wszystko minie, tylko mi nie. Świat szlag trafi,
a mnie nie.
No i te wersy odstają od reszty w sposób tak widoczny, że aż boli. Można tu pokombinować.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania