..

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Canulas 09.03.2018
    Dyskretnie. Subtelnie.

    - Jestem – powiedziała obecnością. - ge-nia-lne.

    Jestem w pracy, nie mogę sobie pozwolić na taki komentarz, jaki bym chciał.
    Uwielbiam Twoje teksty.
    Czekam na nie, jak komornik na nie zamknięty dom.

    To co idzie przez organizm podczas czytania... Rozkurwia.
    Chylę czoła. Absolut stylu, absolut tego, czego oczekuję od widzianego słowa.
  • Nachszon 09.03.2018
    Dzięki Can. Super, że tekst Cię nie zawiódł:)
  • Mnie też się bardzo podoba i lubię jeść, co ugotujesz, takie mięsiste, bycze zdania.

    ''Wpatrywał się w ciemność rozmigotaną nielicznymi iluminacjami codziennych czynności. ''
  • Nachszon 09.03.2018
    Smacznego w takim razie. Bardzo dziękuję!
  • Justyska 09.03.2018
    Bardzo w moim guście:) Wrócę tu jeszcze później. Pozdrawiam
  • Nachszon 09.03.2018
    Ufff, po Graffiti myślałem że już tu nie zajrzysz. Dzięki
  • Takie teksty do prostych nie należą, robią bałagan w głowie, zmuszając do myślenia.
    Masz dar do tworzenia takiego klimatu na pół nierealnego, a tak bardzo namacalnego.
    Muszę sobie pokombinować, jak Ty tego dokonujesz :)
    Kolejny świetny tekst pod Twoimi skrzydłami powstał.
  • Nachszon 11.03.2018
    Maur, przecież robisz często dokładnie to samo co ja, tylko trochę inaczej, więc co masz kombinować? :) Dzięki za komentarz.
  • Agnieszka Gu 11.03.2018
    Witam,

    "Zobaczył ją w oczach tamtego. A może w gestach." - no i się zaczęło....
    "Odsunęła się na odległość lęku, zachowując dystans konieczny do wzajemnej obserwacji." - cudo...
    "- Jestem – powiedziała obecnością." - szybuje w błogostanie...
    Niesamowity tekst... Nie znajduję więcej słów, które mogłyby w sposób odpowiedni opisać twoje dzieło.
    Jestem przesycona zachwytem nad tym obrazem, jaki tu stworzyłeś.
    Pozdrawiam :)
  • Nachszon 11.03.2018
    Dzięki Agnieszka za piękny pełen kobiecej delikatności komentarz:)
  • Pasja 11.03.2018
    Poruszyłeś dogłębnie trzecią, aż do bólu. Czy możemy mieć jakiś wpływ na to co się dzieje z naszym umysłem. Samotność to zły doradca, lecz Kiedy jest to jak uciec mamy. Spotkanie z nią jest wszystkim zapisane.
    Pozdrawiam
  • Pasja 11.03.2018
    Trzewia*
  • Nachszon 11.03.2018
    Prawie bingo! Ale pod samotność podstaw inny termin, fonetycznie zbliżony. Dzięki za podróż z tekstem.
  • Pasja 11.03.2018
    Nachszon samotność to przedpokój przed śmiercią, która jest wszystkim pisana. Wyżej źle wkomponowałam spotkanie. Ale chodziło mi o śmierci.
  • Nachszon 11.03.2018
    pasja, A co powiesz o osamotnieniu? :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania