Opowieść o moim życiu

Mam na imię Oskar i mam 12 lat. Mieszkam w wielkim domu pod Warszawą z ogromnym ogrodem, basenem i kortem tenisowym. Jestem jedynakiem, chodź zawsze chciałem mieć młodsze rodzeństwo. Koledzy chyba mi zazdroszczą, bo zawsze mówią, jak to mam się fajnie. Mam od nich większy, ładniejszy dom, moja mama ma BMW X5 a tata Porsche Cayenne i Land Rovera. Widzę, że moje ubrania wyróżniają się od ubrań innych. Mam ciuchy z Gucci, buty Ecco, Timberlandy. Kolega ostatnio się dziwił, jak mogłem wydać 80 zł na parę skarpetek Ecco – czarnych stopek. Mam mnóstwo takich skarpetek – za niektóre dałem ponad sto. Piszę to byś wiedział, że wcale nie jestem taki szczęśliwy. Rodzice całe dnie spędzają w firmie, a mną zajmuje się guwernantka, gdy wracam ze szkoły. W szkole mam kilku kolegów, ale u nas w szkole nie ma zwyczaju odwiedzania się w domach. Chciałbym nie mieszkać w tym pałacu – wolałbym nie być synem bogatych milionerów, tylko, żeby rodzice spędzali ze mną więcej czasu.