Muszę przyznać że bardziej mi się podobają te opowiadania gdzie głównie występuje Rei. Jakoś mi bardziej przypadły do gustu. Przynajmniej do tej pory. Ciekawe jak się dalej potoczą jego losy. 5 i czekam na dalszy ciąg; )
Dziękuję. Oczywista oczywistośc. Przy Reiu jest akcja, coś się dzieje, ale to dopiero początek i może błędnie zdecydowałem, że zacznę do najnudniejszego tak więc najpierw był Ea, teraz Rei, potem będzie Zam a dalej...dalej dopiero zacznę opowiadać o co właściwie chodzi. Mówiąc krótko przedstawiam bohaterów po to aby nie wyciągać z cylindra ich niecodziennych zdolności. Może robię źle...ktoś jednak czytuje czyli całkiem do bani nie jest. Dziękuję za wizytę i komentarz. :))
katharina182 Ba. Gdybyż to prawda była. Jaki ja tam mam swój styl? Ty piszesz i coś się dzieje, ja piszę i nudzę. Ja wiem co widzę, wiem co powinien pokazać film, który w swojej głowie wyprodukowałem i gdy siadam do pisania -diabli biorą to co ciekawe...Ale dzięki za wizyty i komentarze. Dzięki!
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania