Poprzednie częściOpowieści z trzewi

Opowieści z Warmii - Kupa to brzmi dumnie

Ja, Wielki Koyot Buzdygan (dwojga imion) Zwycięzca, efekt dziurawego kondoma,

postanowiłem zrobić kupę.

Niech was to jednak nie zmyli. Nie chodzi o zwykłe, tradycyjne wypróżnienie się.

To by było zbyt proste.

Chodzi o zrobienie kupy w sposób nowoczesny, awangardowy, zgodny z najnowszymi

osiągnięciami w tej dziedzinie. Nie chodzi tylko o ultra nowoczesny kibel, podświetlany,

z masażem odbytu i jąder, nastrojową muzyczką w tle, z aromatem fiołków i biczami wodnymi.

Nie.

Najnowszym odkryciem w tej dziedzinie - koprologii, jest wirtualny, podłączony bezprzewodowo

z mediami społecznościowymi, papier toaletowy.

Postanowiłem sprawdzić jak działa to szczytowe osiągnięcie myśli, wydalonej z wytężonych

gigantyczną pracą umysłową ganglionów mózgowia.

Wszedłem do wucetu i rozejrzałem się bezradnie - tylko biel fajansowych ścian, lustrzana

podłoga i sufit, i ani śladu kibelka. Za to unosił się aromat fiołków i nastrojowa muzyka,

ostatni przebój z kibla rodem "Zrób mi tę kupę, zrób mi ją już, natychmiast"

W desperacji, ściągnąłem moje jedwabne gatki i już chciałem nasrać po prostu na lśniące

kafle, gdy nagle coś kopnęło mnie z rozmachem w tyłek. Jęknąłem i zatoczyłem się zgodnie

z wektorem przyłożonej do mego pośladka, siły. A siła ta była, oj była...i znalazłem się

odbytem nad kaflem numer sześćdziesiąt dziewięć, który ujawnił swą pustkę.

A więc to tu! To w tym właśnie miejscu oddaje się kał i mocz - to było dla mnie zupełnie

nowe doznanie. Wypróżniłem się ze wszystkich mych otworów dokładnie i starannie i poczułem

wiew. Zefirek połaskotał po czułych miejscach, popieścił delikatnie kwietnym aromatem, odkaził

okolice krocza z przyległościami naświetlaniem i fleszami, po czym subtelnie kopnął mnie w tyłek.

To był sygnał, że koniec przyjemności.

Niepokoiło mnie tylko nieco, jak się ma to wszystko z mediami społecznościowymi, do których

jakoby, byłem cały czas podłączony. Odpaliwszy fejsunia dowiedziałem się o co chodzi, te błyski

i flesze, to były robione zdjęcia, które znalazły się na mojej osi czasu.

To taki znak czasu.

Średnia ocena: 3.9  Głosów: 14

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (66)

  • kondzialek 21.03.2016
    Myślisz, że jesteś fajny?
  • Nuncjusz 21.03.2016
    nie rozumiem, w czym problem?
    oceniaj tekst nie mnie
  • Karo 21.03.2016
    kondzialek Ty piszesz o śmierci, on o kupie. Można? Można. Obydwa tematy są dość specyficzne, a tobie nikt tego nie wypomina.
    nuncjusz mam wrażenie, że on nie bierze tego na poważnie... Co to za dzisiejsza młodzież :(
  • kondzialek 21.03.2016
    Karo Tekst juz jest stary, odczepcie się od Wojtka
  • tribia 17.12.2016
    Śmierć i kupę łączy mrok. Obydwa te pojęcia się z niego wyłaniają. Nuncjusz nie robi Ci jednak konkurencji. Nuncjusz to swój chłop! I piątka mu za to :).
  • Nuncjusz 17.12.2016
    tribia Dzięki za obronę :)
  • tribia 17.12.2016
    Nuncjuszu, nie ma za co :).
  • Neurotyk 21.03.2016
    Uśmiałem się :) 5
  • Nuncjusz 21.03.2016
    dzięki ;)
  • Moni 21.03.2016
    Po co ten wjazd na niego? Go już nawet nie ma na Opowi, więc jaki miałeś w tym cel?
  • Neurotyk 21.03.2016
    gwoli jasności: bawił mnie tekst, nie imię tam wymienione. Tak, żebyś nie pytała.
  • Nuncjusz 21.03.2016
    na kogo wjazd?
  • Moni 21.03.2016
    Nie zgrywaj debila, wystarczy przeczytać pierwszą linijkę.
  • Nuncjusz 21.03.2016
    tu jest mowa o szakalu, chyba każdemu wolno
  • Nuncjusz 21.03.2016
    Moni nie nazywaj mnie debilem
  • Moni 21.03.2016
    Nie nazwałam, powiedziałam, abyś go nie zgrywał. Naprawdę nikt na świecie nie umie zajarzyć tej różnicy?
  • Okropny 21.03.2016
    Ja widzę zbieżność nazw(isk), przecież nie każdemu psu Burek.
  • Nuncjusz 21.03.2016
    Moni nie zabronisz mi posługiwać się tą nazwą zwierzęcia a że tobie się coś z tym kojarzy to już mnie mało obchodzi
  • Moni 21.03.2016
    Gdyby faktycznie chodziło o burka, nie miałabym nic przeciwko, ale Sakal to była unikalna ksywka. I nie mam zamiaru zabraniać, pytam po prostu jaki był cel w atakowaniu kogoś, kogo nawet nie ma na Opowi? Masz kompleksy i musisz się wyżyć?
  • Nuncjusz 21.03.2016
    Okropny nikt mi znany nie nazywa sie szakal, jedynie postać z Dnia szakala
  • Nuncjusz 21.03.2016
    Moni NIE UŻYŁEM KSYWKI SAKAL, POPATRZ NAJPIERW UWAŻNIEJ
  • Moni 21.03.2016
    Masz mnie za idiotkę? Myślisz, że dodanie jednej literki zmieni oczywisty atak w przekaz podprogowy? To zdanie nawet nic nie wnosi!
  • Moni 21.03.2016
    A zresztą, po cholerę ja go bronię, pokażę mu ten tekst i sam się wypowie.
  • Nuncjusz 21.03.2016
    Moni jestes chyba chora psychicznie, nikomu nie zabronisz pisać o szakalu, spadaj stąd
    i tak, mam cie za idiotke
  • Moni 21.03.2016
    Ja chora psychicznie? Wszystko mówi jasno, że zachciało ci się zaatakować Sakala bez najmniejszego powodu. Co Ci mógł zrobić? Pokłócić na FB najwyżej, co na pewno było wystarczającym powodem, aby ośmieszyć go na tym portalu. Możesz mi bez końca mówić, że to Szakal, ale kurwa jego mać tekst "czystym przypadkiem" powstał kiedy byłeś na niego wkurwiony i czystym przypadkiem sam wspominałeś przed jego napisaniem, że lecisz napisać coś o Sakalu. Łał, czy ludzie w Twoim wieku nie powinni być ciut bardziej dojrzali?
  • Karo 21.03.2016
    Moni nie wiem, czy wiesz, ale piszę teraz opowiadanie na bitwę, które dzieje się w Egipcie, w którym mam zamiar również i przedstawić szakala (takie zwierzątko), ale teraz myślę, że oskarżą mnie o atak ;)
  • Nuncjusz 21.03.2016
    Moni odpierdol się ok? Sakala lubię nic do niego nie mam, jest sto razy lepszy od ciebie, to jest mój tekst o fikcyjnej postaci, koniec i kroopka
  • Moni 21.03.2016
    Karo, ocenię jak przeczytam, ale jak Ciebie znam, tam będzie po prostu szakal. Tu mamy jasną jak słońce razy milion aluzję do Sakala.
    A swoją drogą, skoro go lubisz, po co to podobieństwo? Gdyby coś z tego wynikało, miałabym to w dupie, ale nie, nie wynika. Dlatego się nie odpierdolę.
  • Nuncjusz 21.03.2016
    Moni jeb z dzidy, to sraj tu dalej, gówno mnie to obchodzi gówniaro
  • Moni 21.03.2016
    Umiesz prowadzić dyskusje bez nazywania kogoś gówniarzem tylko dlatego, że coś w Tobie się mu nie podoba? Pewnie nie, ale przecież jesteś artystą. To uprawnia do bycia kompletnym bucem, gburem i chamem. Kiedy Cię tu nie było, każdemu żyło się lepiej.
    Spierdalaj malować swoje obrazy, Opowi jest zbyt gówniarskim miejscem dla Ciebie.
  • MiMi02 21.03.2016
    Moni, jesteś bardzo niegrzeczna.
    A fe!

    Nuncjusz, ach, och, ech, wspaniały tekst. Tak wspaniały, że aż nie śmiem go ocenić.
  • Nuncjusz 21.03.2016
    MiMi02 taki sobie, to nie jest szczyt ludzkiej mysli
  • Nuncjusz 21.03.2016
    Moni rozmawiałem z Sakalem na fb, zmieniam szakala na kojota, ale tylko dlatego że on mnie o to poprosił a nie dlatego, że odstawiłaś tu cyrk
  • Vampircia 21.03.2016
    Ale byłoby kozacko, jakby się okazało, że Moni trolluje w sposób przemyślany od samego początku.
  • Nuncjusz 21.03.2016
    Vampircia no to jest kozacko, bo Moni to taki kudłaty mały troll przecież :)
  • MiMi02 21.03.2016
    Albo, że wszyscy tutaj są podstawieni. Opowi to ściema, tak naprawdę służymy za obiekt badań Mądrych Nukowców W Białych Fartuchach! Strzeżcie się, o wrogowie Dziedzica!
  • Moni 21.03.2016
    No. Nie wiem co Sakal zrobił, że tak szybko to osiągnął, ale teraz wszystko jest okej. Dziękuję bardzo. C:
  • Okropny 21.03.2016
    Muszę powiedzieć, że ta gównoburza nieźle wyrosła z niczego. Jakby dało się to lać zamiast benzyny, to ja zamawiam 100 litrów gównoburzy.
  • Nuncjusz 21.03.2016
    Moni nie dziękuj bo nie masz za co, zrobiłem to dlatego BO MNIE POPROSIŁ , ato dla mnie wystrczy
  • MiMi02 21.03.2016
    Moni, istnieje coś takiego, jak k u l t u r a l n a prośba. Nie wiem czy wiesz, ale naprawdę istnieje. I nawet działa.
    Polecam ci to na przyszłość!
  • Karo 21.03.2016
    Tekst jak zawsze u ciebie przedni ;) miło się czyta (a nawet czasem i wyobraźnia się uruchamia :D ) 5
  • Skoro gównojad to koprofag, to powinna też być kOprologia. No i to: "to było dla ,mnie zupełnie nowe doznanie" - co tu robi przecinek? Jeśli planujesz sequel, to polecam piosenkę The Bill - Kibel ;)
  • Nuncjusz 21.03.2016
    dzieki zaraz poprawię
  • A poza tym fajny tekst :> ciekawe, kiedy się spełni we współczesnym szaleństwie i obsesji na punkcie social media :P
  • Nuncjusz 21.03.2016
    Ryczypisk de Douja-Myche zapewne niebawem, już jest na fb grupa dla srających, wrzucają foteczki z kibla
  • kondzialek 21.03.2016
    Jeździsz na Wojtku bez argumentów. Otwierasz zamknięty temat. Po chuj -,-
  • Nuncjusz 21.03.2016
    druga Moni? Człowieku, przeczytaj ten tekst jeszcze raz, a Wojtka lubie bardziej niż ty
  • kondzialek 21.03.2016
    Nuncjusz Nie będziesz mi mówił jak mam życ
  • Okropny 21.03.2016
    kondzialek dlaczego? Ty mu mówisz.
  • Nuncjusz 21.03.2016
    kondzialek nic takiego ci nie powiedziałem, nie ingeruje w niczyje zycie, bądź po prostu bardziej obiektywny przy ocenianiu moich tekstów, mozesz je jechac jak chcesz ale ode mnie sie odwal bo mnie nie znasz więc MNIE nie oceniaj
  • kondzialek 21.03.2016
    Zastanów się jakie wyciągasz wnioski
  • Nuncjusz 21.03.2016
    Nie wiem o czym mi gadasz, przeczytaj PIERWSZE ZDANIE jeszcze raz, juz rozmawiałem z Wojtkiem i zmieniłem początek, a Ty dalej się pieklisz, już koniec, spokój
  • Nazareth 21.03.2016
    Bardzo fajny tekst lubię takie profany ;) a gownoburze i bóle dupy są tu częstsze niż wartościowe teksty wiec się nie martw.
  • Nuncjusz 21.03.2016
    jestem tu prawie rok, więc przywykłem troche, dzięki Naz :)
  • observer 21.03.2016
    Ale młyn. Wchodzę tu czasem tylko popatrzeć - jacy jesteście pobabrani. Normalnie szpital. Nie ma dnia bez jakiejś beki. Mają radochę gimbusy i wzorzec do naśladowania. Teraz Koyot Buzdygan poda was do sądu. UL. Mysia działa w umysłach!!!
  • Grubas 05.05.2016
    Dobry tekst ;) Ale co mnie dobiło: "znalazłem się

    odbytem nad kaflem numer sześćdziesiąt dziewięć" Przypadek?

    Niestety, marne 5 :)
  • Okropny 05.05.2016
    Tęsknię za Moni
  • Nazareth 05.05.2016
    Czym pysk!
  • Okropny 05.05.2016
    Nazareth szczym ryj?
  • Nazareth 05.05.2016
    Okropny tak właśnie, szczym ryj!
  • Pan Buczybór 10.12.2016
    Świetny tekst. 5
  • Karawan 17.12.2016
    Szanowny Panie N - klasyka pt. Gargantua i Pantagruel opisuje tę czynność oraz jej efekty znacznie lepiej, ale Pan nie jesteś Rabelais, a ja nie jestem krytycznie nastawiony do dobrej zmiany ;)) 5!
  • Nuncjusz 17.12.2016
    o dzięki ;) nigdy nie miałem ambicji dorównać wielkim - to tylko moje, osobiste wysrywy :)
  • Karawan 17.12.2016
    Nuncjusz Ale ładnie ujęte! A piękno ostatnio w cenie!
  • Ritha 23.01.2018
    "Ja, Wielki Koyot Buzdygan (dwojga imion) Zwycięzca, efekt dziurawego kondoma,
    postanowiłem zrobić kupę" - xD kupa po raz pierwszy! (chyba, że nie odnotowałam poprzedniej). Koj(y)ot po raz drugi.

    "Niech was to jednak nie zmyli. Nie chodzi o zwykłe, tradycyjne wypróżnienie się.
    To by było zbyt proste" - gdzież bym śmaiła tka pomyśleć

    "jest wirtualny, podłączony bezprzewodowo
    z mediami społecznościowymi, papier toaletowy." XDDD (myśle, ze to prorocze opko)

    "zatoczyłem się zgodnie
    z wektorem przyłożonej do mego pośladka, siły" - wszysto zgodnie z prawami fizyki (!) Logika przede wszystkim :>

    Nuncjo, u Ciebie jest tak na luzie, że aż chce się tu zaglądać!
  • Nuncjusz 23.01.2018
    To był paszkwil na Sakala, stąd ten kojot, szakal. W poprzedniej części trż on był inspiracją, wkurwiał mnie wówczas porównywalnie z Neurotykiem :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania