Osiemnasty
Chociaż to nie wojna, ja już nie chcę walczyć,
Wyczekuję pokoju, który nigdy nie nastąpi.
Osiemnasty wiersz, który pisze moje serce.
Każdy kolejny dzień jest moją walką,
Walczę o życie, w którym nie ma Ciebie.
Przegrałem wojnę o Twoją obecność.
Wracam z boju na zerdzewiałej tarczy,
Zbroja rycerza już nie potrafi go ochronić przed ciosami.
Cóż może odbić ciosy miłości?
Stoję nad swoim grobem spoglądając na swe ręce,
One pragną chwycić miecz i ruszyć do boju.
Serce cicho błaga o pokój.
Moje życie nazywam walką o siebie, lecz pragnę walczyć o Ciebie,
Dlaczego Ty wybierasz go?
Czy nie powinienem już złożyć swej broni?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania