Prawda jest taka, że nikt, kto nie był w podobnej sytuacji i nie czuł tego rodzaju bezradności i przygnębienia, nie jest w stanie odpowiedzieć na zadane w tekście pytania - gdybanie to nie to samo, co rzeczywistość. Trudny temat, ogromne emocje, a i wiersz z mocnym przekazem. Piątkę zostawiam zupełnie zasłużenie.
Miałam obawy przed wstawieniem tego tekstu właśnie z tego powodu. Z mojej strony to taki zamach z siekierą na słońce. Faktem jest, że tylko osoba będąca w takiej sytuacji może odpowiedzieć na te pytania. Dziękuję za komentarz. ;)
" Ktoś, gdzieś podjął decyzję" - zbędny przecinek
"Czy ja za dużo od życia chce?" - chcę*
Przykry tekst. A ja kojarzę ten zupełnego wycieńczenia psychicznego, które mimo wszystko cały czas rośnie jak taki napełniany balon i tylko sekundy dzielą go od przedziurawienia i ostatniego tchu. Rozumiem, co chciałaś przekazać. Myślę, że nie muszę więcej pisać, zostawiam 5 :)
"Może nie musiałabym wtedy codziennie stawać twarzą w twarz ze swymi ułomnościami" ~ musiałbym
"być może i rodzina dlatego chcę zadać wam te pytania" ~ wydaje mi się, że przed "dlatego" powinien być przecinek.
"Czuliście kiedyś taki ból, że chcieliście zrobić sobie straszną krzywdę, by tylko to przeszywające uczucie minęło?" ~ Zdecydowanie tak, później jednak zorientowałam się, że to nie jest żadne wyjście. I mam nadzieję, że bohater nic sobie nie zrobił, choć słowa jego świadczą, że raczej popełnił samobójstwo, a przynajmniej popełnić próbował. Pozostaje mi mieć nadzieję, że udało się go w jakiś sposób odratować i zrozumiał, że zawsze jest jakieś światełko, nawet jeśli świat wokół wydaje się spowity cieniem bólu i bezsilności.
Co do wiersza - nadal nie nauczyłam się ich jakoś porządnie komentować, to chyba dla mnie jakieś awykonalne, więc pozwolę sobie wkleić tu mój ulubiony fragment:
"Od życia odcina mnie tafla szkła,
ostatnia nadzieja powoli ginie.
Zbliżam się do własnego piekła.
Pomóżcie, bym nie czuł się jak w kinie!" ~ szkło oddzielające nas od marzeń, od nieba, od szczęścia, od życia, od wszystkiego - brzmi znajomo, choć w Twoim wierszu podoba mi się jeszcze bardziej ♥
Komentarze (9)
"Czy ja za dużo od życia chce?" - chcę*
Przykry tekst. A ja kojarzę ten zupełnego wycieńczenia psychicznego, które mimo wszystko cały czas rośnie jak taki napełniany balon i tylko sekundy dzielą go od przedziurawienia i ostatniego tchu. Rozumiem, co chciałaś przekazać. Myślę, że nie muszę więcej pisać, zostawiam 5 :)
"być może i rodzina dlatego chcę zadać wam te pytania" ~ wydaje mi się, że przed "dlatego" powinien być przecinek.
"Czuliście kiedyś taki ból, że chcieliście zrobić sobie straszną krzywdę, by tylko to przeszywające uczucie minęło?" ~ Zdecydowanie tak, później jednak zorientowałam się, że to nie jest żadne wyjście. I mam nadzieję, że bohater nic sobie nie zrobił, choć słowa jego świadczą, że raczej popełnił samobójstwo, a przynajmniej popełnić próbował. Pozostaje mi mieć nadzieję, że udało się go w jakiś sposób odratować i zrozumiał, że zawsze jest jakieś światełko, nawet jeśli świat wokół wydaje się spowity cieniem bólu i bezsilności.
Co do wiersza - nadal nie nauczyłam się ich jakoś porządnie komentować, to chyba dla mnie jakieś awykonalne, więc pozwolę sobie wkleić tu mój ulubiony fragment:
"Od życia odcina mnie tafla szkła,
ostatnia nadzieja powoli ginie.
Zbliżam się do własnego piekła.
Pomóżcie, bym nie czuł się jak w kinie!" ~ szkło oddzielające nas od marzeń, od nieba, od szczęścia, od życia, od wszystkiego - brzmi znajomo, choć w Twoim wierszu podoba mi się jeszcze bardziej ♥
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania