Ostatnia chwila z Tobą...
Siedzimy sami w twoim pokoju, który
Jest naszym miejscem każdego ze spotkań, co,
Przez nieśmiałość, sprawiają, że jestem smutny,
Ponieważ chciałbym wreszcie powiedzieć ci to.
Patrzysz tylko w telefon, ignorując mnie.
Nie widzisz, że wciąż walczę ze sobą, żeby
Wyrazić to. Choć dobrze wiem, że tego chcę,
To strach znów paraliżuje mnie. Niestety.
Czekam. Wreszcie chcę powiedzieć coś do Ciebie.
Nie ważne co. Nie chcę być ignorowanym.
Czy mam słuchać tej ciszy i serca wiecznie?
Nie chcę, lecz czy mogę to zniszczyć słowami?
Zbieram w sobie odwagę, lecz wyprzedzasz mnie
I mówisz, że kogoś kochasz. Czas na chwilę
Zatrzymuje się, lecz rusza brutalnie. Wiem,
że to złudna nadzieja, bo teraz słyszę,
Że tym kimś nie jestem ja. Zaczyna padać.
Niebo jest prawie jak moje wnętrze. Wstaję
I wychodzę, od teraz zostajesz sama,
A tamten pokój zostawiam raz na zawsze...
Komentarze (13)
Ja nie jestem, więc się nieco rozmijam.
W każdym razie, nie brzydkie.
Pozdro.
Wielki dzięki za komentarz!
Ignorancja w tym pokoju jest straszna...
Jak na pierwszy tekst Skryty, to naprawdę dobrze, czwóreczka z plusem, pozdrawiam i czekam na więcej ! :-)
Uważam, że jest sporo za dużo napisane, dużo za dużo, przez co tekst traci.
"Siedzimy sami w twoim pokoju, który
Jest naszym miejscem każdego ze spotkań, co,
Przez nieśmiałość, sprawiają, że jestem smutny,
Ponieważ chciałbym wreszcie powiedzieć ci to"
a gdyby zapisać tak;
siedzimy sami
to nasze miejsce
chcę ci powiedzieć
nie nie chcę
muszę
nieśmiałość dusi
patrzysz w telefon
nie widzisz mnie
zaczynam mówić
przerywasz
mówisz że kochasz
kochasz nie mnie
moje niebo pada
wychodzę
dziś jesteś daleko gdzieś
wciąż myślę o tobie
zakazane myśli
ścigają wciąż mnie
Tak ja bym to mniej więcej poukładał. Przemyśl sobie czy jest w tym sens czy nie, ale według mnie Twój oryginalny wiersz jest zbyt rozwlekły , choć ma swoje walory, w końcu to z niego wyłapałem to wszystko co napisałem. Nie wiem, czy to ci jakoś tam pomoże, czy nie, ale ja bym mniej więcej tak to jakoś ułożył, ale to ja.
Pozdrawiam
Zerkałem na tamtą naszą konwersację, mogło być gorzej:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania