Ostatnie chwile Farsena

Oczy jego błyszczały w sztucznym świetle elektrod,

Płaszcz niegdyś przynoszący przerażenie, teraz był

skorupą skrywającą strach. Ściany z elytracytu

odbijały ostatnie promienie władzy. Nadchodzili,

to już był koniec, krew przelana spłynęła w otchłań.

Na piedestale stał i oczyma pełnymi nienawiści

spoglądał na nadchodzący kres. Byli coraz bliżej,

satrawery błyszczały światłem wolności, podłogi

niegdyś przesiąknięte krwią teraz były suche.

Każda chwila przynosiła iskry końca tyrani.

Nie uciekał, stał wyprostowany z wysoko uniesioną

szyją. Przed niechybną neutralizacją zdążył rzucić…

 

-Nie macie pojęcia co się stanie po mojej śmierci.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Agnieszka Gu 07.10.2018
    Witam,
    Jeśli to prolog, to szkoda, że taki krótki. Przydałoby się więcej opisów. Jeśli stanowi to część większej całości, to może zapowiadać coś ciekawego. Co do formy - jest dziwna. Takie wierszowy zapis dziwnie wygląda, choć czasami może i dobrze wygląda, gdy cd jest już pisany w normalnej konwencji.
    Spodobała mi się pewna poetyckość nakreślonego obrazu i bardzo ładne zwroty typu: "...był skorupą skrywającą strach"; "...ostatnie promienie władzy" czy "...iskry końca tyrani".
    Nie oceniam, bo nie wiem czy to wstęp do czegoś większego czy jednorazowy strzał.
    Pozdrawiam
  • Pan Buczybór 07.10.2018
    Ale dziwny zapis... Nie dość, że krótkie, to jeszcze totalnie nieestetyczne. Weź coś z tym zrób

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania