gdy pędziła przed siebie, bojąc się przenikliwego spojrzenia jej dużych,- czyli ona pędziła przed siebie bo bała się spojrzenia ? Trzeba zmienić szyk zdania i "bojąc się..." wstawić na końcu, wtedy to zdanie będzie zrozumiałe.
po intensywny treningu za buzowała w jej ciele, a ten źle zinterpretował - trening zinterpretował? ciało jest to(rodzaj nijaki) a nie ten (rodzaj męski) ciało. Poza tym; "za buzowała" - zabuzowała i literówka "intensywny" - intensywnym (po kim czym ?).
za wibrował - zawibrował
gdzie mieszkała, dotarła pieszo - doszła. Gdyby napisać odwrotnie; dotarła pieszo, gdzie mieszkała - byłoby OK. Tak jak jest - niedobrze
lekcji informatki,- informatyki.
Półtora roku poszukiwań przyniosły - przyniosło (półtora roku, a nie poszukiwania! Inaczej Poszukiwania prowadzone przez półtora roku przyniosły)
a te z każdą razom robiły się - za każdym razem. Nie mówimy ani "razą", ani "razom", bo raz jest rodzaju męskiego .
posiniaczonego polika Melanie. - Co to jest "polik"? W języku polskim takie słowo nie istnieje!
Ku temu mogło minąć nawet parę dni. - Do tego czasu.
To tylko część błędów. Opowieść wydaje się być interesująca. Moim zdaniem warto ją kontynuować, ale koniecznie trzeba zwrócić uwagę na błędy gramatyczne i stylistyczne. Powodzenia! :)
Ja tu raczej z dużym opóźnieniem, a że na ortografii się nie znam, skupię się na fabule i moimi uwagami.
1. Wejście do darknetu w poszukiwaniu siostry - fajny pomysł, zastanawia mnie jednak w jaki sposób zdobyła informację o śmierci, skoro potem mamy kolejne nagranie
2. Obraz amerykańskiego marina - clishe, ale dobrego typu. Wiadomo z jaką postacią mamy do czynienia
3. Rozmowa syn-ojciec, bardzo na plus, bo sam mam takie relacje z moim staruszkiem więc jestem w stanie docenić realność sceny
4. Atak na Biały Dom - znowu clishe, tu jednak trochę na minus, skoro to "apokalipsa" i "ostatnie dni świata" - sam uznaję skalę za dość istotną, więc atak TYLKO na Biały Dom, raczej mnie nie przekonuje, ale zobaczymy co będzie dalej - weny i tak już dziś nie mam, a twoje teksty wydają się ciekawe
5. Hasło... jak wpadła na cholerne hasło?? - Małe wyjaśnienie w następnej części mam nadzieję że się pojawi
6. Colt i sporo amunicji - fiu, fiu. Dobry sprzęt, ale 200 naboi! - Cholera jasna - Spore to pudełko i ciężkie pewnie jak diabli! .45, nie .45 - cholerne 200 naboi trochę waży!
Jak na razie 5 i lecę dalej - coś czuję że będę siedział nad twoimi pracami cały wieczór
Pozdrawiam
Kapelusznik
Komentarze (3)
po intensywny treningu za buzowała w jej ciele, a ten źle zinterpretował - trening zinterpretował? ciało jest to(rodzaj nijaki) a nie ten (rodzaj męski) ciało. Poza tym; "za buzowała" - zabuzowała i literówka "intensywny" - intensywnym (po kim czym ?).
za wibrował - zawibrował
gdzie mieszkała, dotarła pieszo - doszła. Gdyby napisać odwrotnie; dotarła pieszo, gdzie mieszkała - byłoby OK. Tak jak jest - niedobrze
lekcji informatki,- informatyki.
Półtora roku poszukiwań przyniosły - przyniosło (półtora roku, a nie poszukiwania! Inaczej Poszukiwania prowadzone przez półtora roku przyniosły)
a te z każdą razom robiły się - za każdym razem. Nie mówimy ani "razą", ani "razom", bo raz jest rodzaju męskiego .
posiniaczonego polika Melanie. - Co to jest "polik"? W języku polskim takie słowo nie istnieje!
Ku temu mogło minąć nawet parę dni. - Do tego czasu.
To tylko część błędów. Opowieść wydaje się być interesująca. Moim zdaniem warto ją kontynuować, ale koniecznie trzeba zwrócić uwagę na błędy gramatyczne i stylistyczne. Powodzenia! :)
1. Wejście do darknetu w poszukiwaniu siostry - fajny pomysł, zastanawia mnie jednak w jaki sposób zdobyła informację o śmierci, skoro potem mamy kolejne nagranie
2. Obraz amerykańskiego marina - clishe, ale dobrego typu. Wiadomo z jaką postacią mamy do czynienia
3. Rozmowa syn-ojciec, bardzo na plus, bo sam mam takie relacje z moim staruszkiem więc jestem w stanie docenić realność sceny
4. Atak na Biały Dom - znowu clishe, tu jednak trochę na minus, skoro to "apokalipsa" i "ostatnie dni świata" - sam uznaję skalę za dość istotną, więc atak TYLKO na Biały Dom, raczej mnie nie przekonuje, ale zobaczymy co będzie dalej - weny i tak już dziś nie mam, a twoje teksty wydają się ciekawe
5. Hasło... jak wpadła na cholerne hasło?? - Małe wyjaśnienie w następnej części mam nadzieję że się pojawi
6. Colt i sporo amunicji - fiu, fiu. Dobry sprzęt, ale 200 naboi! - Cholera jasna - Spore to pudełko i ciężkie pewnie jak diabli! .45, nie .45 - cholerne 200 naboi trochę waży!
Jak na razie 5 i lecę dalej - coś czuję że będę siedział nad twoimi pracami cały wieczór
Pozdrawiam
Kapelusznik
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania