Ostatnie pożegnanie

Zaglądam do skrzynki

Pocztowej z rana

W czarnej kopercie

Wiadomość wysłana

Otwieram kopertę

I czytam szybko

 

Upadłem nisko

Nie da się niżej

Leżę na ziemi

Na czarnym żwirze

Czarnym jak smoła

O pomoc wołam

Ratunku! Konam!

Nikt mnie nie słyszy

Żywota dokonam

(dwa metry poniżej

poziomu morza)

Tutaj

Upadłem

Na żwirze czarnym

 

Napisał do mnie liść

W liście pożegnalnym

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • KarolaKorman 30.12.2016
    Biedny liść :) Zostawiam piąteczkę, lubię Twoje zabawy słowem :)
  • Pan Buczybór 30.12.2016
    Jak zwykle świetne. Tym razem 5.
  • Zdzisław B. 30.12.2016
    Noo... fajnie. Zwłaszcza nadawca :) Bez dodatkowych słów - 5.
  • Ćwiartka 30.12.2016
    ludzie listy piszą jak głosi piosenka ale że liście też?;)
  • amoscrivere 30.12.2016
    Superrr, daje 5:)
  • Adam T 30.12.2016
    Pozdrów ode mnie swojego "liścionosza" :) Bez wahania dałem 5:)
  • illibro 31.12.2016
    Ha, ok ;-) Podrowię ;-) Pomyślałem sobie, że liścionoszem jest wiatr ;-) Dzięki ;-)
  • illibro 31.12.2016
    Dziękuję za komentarze ;-)
  • Szalokapel 31.12.2016
    Udana "zabawa". Piszesz bardzo oryginalnie, co mi się podoba. Zostawiam piątkę.
  • illibro 31.12.2016
    To dla mnie komplement ogromny, dziękuję bardzo ;-)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania