Ostatnie spotkanie z Tobą
Każda sekunda płynie wolno tak.
Zdaje się, że było to już dawno tak.
Miejsce przypominam sobie.
Choć niewyraźnie widzę zielone ściany pokoju.
Czas też nie wiem jak tak nieubłagalnie szybko mijał.
Idealnie zapamiętałam Ciebie.
Uczyłam się sekunda po sekundzie,
Ciebie na pamięć.
Maleńka blizna nad lewą brwią,
Większa od niej zagłębia się przy prawej.
Ledwie widoczny pieprzyk pod lewym uchem.
Delikatna skóra pod dotykiem opuszków mych palców.
Widzę wyraźnie do teraz te szklane oczy.
Zobaczyłam w nich skrzywdzoną duszę.
W głębi spojrzenia ukryty ból, niedowierzanie, smutek, rozdarcie i coś jeszcze...
Coś tak trudnego do opisania.
Czuję Twoje usta na moich.
Pocałunek pełny ogromnego żalu.
Przepełniony strachem, że być może ostatni raz tańczą ze sobą.
Ostatni krok zaakcentowany dogłębnym uczuciem, które żyło.
Żyło dopóki go nie zabiłam.
Komentarze (7)
Traktując jako "o życiu", ciężko mi ocenić, więc się wstrzymam. Nie umiem się odnieść.
Trochę mi przypasowało, trochę nie.
Tekst ma duzy potencjał. Łatwo mozesz go poprawić, jest możliwość edytowania i nanoszenia poprawek.
Ja czekam z gwiazdkami dla Ciebie :)
Pzdr
Działaj.
Max dwa teksty dziennie.
Możesz więcej, ale na głównej siądą tylko dwa.
Naliczanie minutowe, jak w starych taryfach telefonicznych.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania