pada
wokół liście
i deszcz
deszcz liści albo
liście z błękitnego deszczu
nie wiem
jak długo cię nie ma
przy kominku
stoi zaparzona czarna earl gray
i zawsze dwa kubki
wokół liście
i deszcz
deszcz liści albo
liście z błękitnego deszczu
nie wiem
jak długo cię nie ma
przy kominku
stoi zaparzona czarna earl gray
i zawsze dwa kubki
Komentarze (12)
Szybkie jesteście.
Wpadło mi jedno - deszcz liści i ogólnie nastrojowo, jesienny wieczór kominek....i lipa. Wybacz czarny humor dziś mam ;)
Subtelny i delikatny.
Wrażliwy.
Smutek podany niczym dobrze zaparzona herbata ;-)
Nie wiele słów.
Temat uwypuklony.
Pozdrawiam.
Dzięks.
Word, niewiele razem.
Moja babka, matka i żona były polonistkami :)
Zaczynam rozumieć.
Warsztat.
Dojrzałość.
Poprawność stylistyczną i gramatyczną.
Swoistą lekkość Twojego pióra.
Jak to sam słusznie ująłeś "czucie" tekstu.
Niesamowite!
Trafił Ci się "trójwymiar" ;-D
Mam jeszcze czującego ptaka nad sobą.
Nie zgrywania się z nim. Mijam. W wydźwięku i wszystkim innym pozostał mi obojętny.
Czytałem wczoraj, poprawiłem dziś.
No jakoś obok.
Pozdrowex
Baranek z przytupem w chropowatą ścianę i powtórka.
Dojdzie :)))
"przy kominku / stoi zaparzona czarna earl gray". Czarna - że tak powiem klasycznie. A ta czarna potrafi bardzo pozytywnie zadziałać na ludzki organizm, w chwilach melncholii i tęsknoty także, dla "ciebie" (bo nawet jeśli jesteś sto mil stąd, to pewnie też jest ci źle) i dla peela (bo jestem tu, przy kominku, jak paluszek).
Ale równie dobrze peel może lubić ten stan samotnej melancholii, ale zawsze przyjemniej (pradoX) smucić się do spółki.
Chyba najlżejszy Twój wiersz, jaki tu czytałem.
Przynajmniej ja tak to widzę.
Pozdrawiam ;)
Ps. Hm, 4D, trzeba, psia kość, komentarze przez ortografa przepuszczać.
Zbyt jestem wyczlony na to słowo i to po prostu poetycki obraz łez.
Inwersje na tym polegają, aby stworzyć niestabilny, a intrygujący czytelnika, obraz.
Dlatego w tym krótkim wierszu trochę ich zastosowałem.
I jak widać z twojego komentu, cel osiągnąłem.
Masz pole do spekulacji i własnej interpretacji połączeń.
Dzięks za wizytę.
Wierszynie podejmuję sie oceniać, bo sie nie znam na poezji, ale proza twa bywa wybitna.
Skąd ten jedynkowy hejt?
Bez specjalnego znieczulenia.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania