Pakiet korzyści

- Witamy w skromnych progach tego publicznego przybytku. Oferujemy wysoką jakość i bezkolizyjność. Nadmienię tylko, że dodatkowe atrakcje jak seks homogeniczny kosztują podwójnie.

- A to dlaczego? To jawna dyskryminacja mniejszości seksualnych.

- W żadnym razie. Brzydcy faceci też płacą podwójną stawkę. Takie czasy. To co dla pani?

- Dodam tylko mimochodem, iż posiadanie długich włosów nie oznacza bycia kobietą. Tak jest akurat w moim przypadku. Mam androgyniczną urodę.

- O, przepraszam. Co dla pana? Jakieś specjalne życzenia?

- Chciałbym tylko kupić bilety na koncert kolęd i pastorałek. Bo tutaj sprzedajecie, tak?

- Tak. Pewnie się pan zastanawia jak to możliwe, że w jednym budynku jest zarówno burdel jak i filharmonia. Otóż nowe przepisy wymusiły na nas zmianę dotychczasowych zachowań. Aby móc działać w pornobiznesie konieczne było rozszerzenie oferty o działalność charytatywną i pożytku publicznego.

- Wcale mnie to nie interesuje. Poproszę dwa bilety na dzisiejszy koncert zespołu "Panocki".

- Proszę. Dodatkowo dostaje pan zniżkę na usługi naszych prostytutek.

- Nie chcę.

- To tak nie działa. Jedno łączy się z drugim nierozerwalnie niczym błona dziewicza Żelaznej Dziewicy.

- No dobra. A jakie macie te usługi? Oczywiście nie mam zamiaru skorzystać.

- A niech to szlauf. Ja piermnożę. Kogutrwa mać!

- Co się stało?

- But mi się rozwiązał. A kupiłem specjalne supły typu bondage. Wracając do pańskiego pytania... Nasze usługi są tak szerokie jak biodra Echidny. Najlepiej niech pan przejrzy katalog, bo niektóre rzeczy są tak niecenzuralne, że wstydzę się tego nawet na głos mówić.

- Ale to ma z dwieście stron.

- Mówiłem, że mamy głębokie specjalizacje.

- W takim razie wyślijcie mi newsletter na... ten adres. Tylko pełna dyskrecja. Do widzenia.

- Zapomniał pan zabrać biletów.

- Jednak wystarczy mi ta zniżka.