Pamiętnik 14letniej Jessi

Od pewnego czasu zaczęłam marzyć o prawdziwym pamiętniku w którym pisałabym o całym swoim życiu.Pisałabym w nim o swoich uczuciach.Jak marzyłam tak i te marzenie spełniłam.Następnego dnia założyłam swój własny sekretny pamiętnik tylko jemu w pełni mogłam zaufać.

No więc tak;

Jak ja nie cierpię odczuwać bólu to takie bolesne.Jedynym moim szczęściem jest mój chłopak tylko on trzyma mnie przy życiu.Wszystko inne już mnie przerasta.Chciałam dzisiaj rano się pociąć ale dalej się waham.Boję się że stracę przez to życie

 

godz.19;30

Codziennie przechodzę przez to wszystko na nowo.Mam dość takiego życia.Chciałabym skoczyć z mostu albo podciąć sobie żyły.Po prostu skończyć...Chyba tak zrobię ,ale muszę wykonać tylko jeden test.Jutro muszę się z nim spotkać ale nie wiem jak mu to powiedzieć nie raniąc go w ten sposób.Dzwonię ....Ale ciągle włącza się poczta bałam się że tak cholernie że jedyna osoba która była ze mną i trzymała mnie za rękę i miała koszulę mokrą od moich łez osobę którą tak naprawdę kochałam i kocham-odeszła.Dzwoniłam....Ale dalej nic.Zaczęłam płakać.Nie mogłam przestać.Myślałam że to tylko zły sen z którego zaraz się obudzę ale to nie był sen to była rzeczywistość....Ubrałam się i pobiegłam do jego domu Hmm...Ledwo stał na nogach ...Był nieprzytomny i zasnął ...

Napisałam mu karteczkę;

No hej kotku byłam wczoraj u ciebie ale byłeś narąbany.W sumie okey bo nie umiałabym ci tego powiedzieć prosto w twarz.Kocham cię i nie umiem bez ciebie żyć ale zróbmy sobie przerwę na 3 dni.Zero sms-ów dzwonienia i spotykania się ...Muszę ci coś jeszcze napisać bądż pewny jak to pisałam nie mogłam powstrzymać łez .Bardzo Cię kocham

Twoja Jessi

Marcin był bardzo smutny nie pisał nie dzwonił nie pił nie jadł.Ciągle myślał o Jessi to tylko ona podnosiła go na duchu wspierała i wogule...Powoli nie wytrzymywał ale myśl że zobaczy ją jutro w szkole utrzymywały go przy małym promyku szczęścia.Ale pomylił się.Był tylko jej ojciec który płakał że stracił jedyną ukochaną córeczkę.Ogłosił twoje ... twoje 'samobójstwo'.Marcin nie mógł się powstrzymać wybiegł z klasy i zaczął ryczeć jak dziecko.Nie umiał pogodzić się z myślą że ciebie już nie ma .Ze zostały mu tylko wspomnienia tych cudownych chwil spędzonych razem z tobą .

Następny dzień

godz.10;00

Twój pogrzeb.Pogrzeb 'Anioła'.Leżałaś w pięknej białej sukni w ręce trzymałaś różaniec a na głowie miałaś piękny wianek z czerwonych róż.Każdy podchodził dotykał twoich zżiębniętych dłoni i odchodził z bólem i w przekonaniu że nigdy już nie zobaczą swego anioła stróża .

Godz;11;30

Po pogrzebie ojciec twój ojciec wręczył Marcinowi karteczkę na której pisało 'Widzisz kotku wytrzymałeś 2 dni wytrzymaj jeszcze więcej ...Inie zapomnij mnie Kocham Cię ...'

Jessi B

Chłopak nie mógł pochamować łez które z każdą chwilą napływały do jego oczu ani znieść tego bólu .I nie czekając ani chwili dłużej udał się na skarpę i.....i skoczył w kieszeni miał list o treści 'Wieccie że kochałem mojego anioła obiecałem Jessi że będę was wspierać ale nie dałem rady .Proszę nie miejcie mi tego za złe .Teraz będę razem z Jessi i nikt i nic nas nie rozdzieli

Średnia ocena: 1.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • LinOleUm 27.10.2014
    Mimo, że sama błędy robię to tu..
    Masa byków od interpunkcyjnych, przez składniowe, aż po ortograficznych kończąc!
    Przed 'które' i 'a', stawiamy przecinki!
    PRZED znakiem interpunkcyjnym spacji NIE STAWIAMY.
    Mnóstwo kolokwializmów, jednak da się to wytłumaczyć tym, że to pamiętnik.
    Mam dla ciebie radę, sprawdzaj teksty, albo próbuj pisać je od nowa, gdy uznasz, że nie są zbyt dobre, bo czytanie takiego tekstu kole w oczy. Poproś kogoś starszego, aby sprawdził, czy.. Nie wiem.
  • Sorry, ale przez to padłam: "Jak ja nie cierpię odczuwać bólu to takie bolesne." xD Aż by się chciało napisać "No shit, Sherlock".

    Kwestia rażących błędów interpunkcyjnych (i nie tylko) oraz niewiedzy, gdzie wstawiać spacje, została już poruszona, więc tylko dorzucę nieścisłość nazewnictwa - to, co napisałaś, to dziennik, moja droga, nie pamiętnik. Pamiętni bowiem zawiera wydarzenia opisywane z pewnej perspektywy czasowej (a po ludzku: takie, które zdarzyły się jakiś czas temu, nawet kilka albo i więcej lat temu - przykład: "Pamiętnik z Powstania Warszawskiego"). W datowaniu wspisów z pamiętanika w żadnym razie nie pojawią się zatem godziny - chyba że ktoś pamięta każdą sekundę swojego życia - ale w najlepszym wypadku daty dzienne, gdy opisuje się wieczorem dzień, który minął. Dziennik zaś opisuje to, co dzieje się na bieżąco. A więc albo nazwij wpisy datami, albo zmień nazwę tekstu. :P
  • Ant 28.10.2014
    Pamiętniki to ciekawa forma opowiadania historii
  • Amy 31.10.2014
    Zdania skłądowe oddziela się przecinkami, ale nie będę poruszać kwestii interpunkcji, bo już zauważono, że pozostawia ona wiele do życzenia.

    Popracuj trochę nad narracją. Najpierw narratorem jest Jessi, potem narrator jest w 3 osobie, ale to jeszcze można wytłumaczyć jej śmiercią, jednak dlaczego najpierw zwraca się on do Jessi, a potem już znowu nie bierze udziału w wydarzeniach?
  • Amy 31.10.2014
    Składowe :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania