Pan Jabłeusz, czyli nowy zajazd na Wschodzie (wypisy, część 1)

(Moja ramotka sprzed trzech lat, kiedy Rosja zablokowała eksport naszych jabłek do nich, jak anektowali Krym. Skończyłem na czterech częściach, gdyż sytuacja na Ukrainie w miarę się ustabilizowała. Oby nowe wydarzenia nie sprowokowały kontynuacji...

Skonstruowana według Mistrza Adasia, z przymrużeniem oka... i tak proszę ją traktować ;) )

 

Wiosną się wieść po kniejach przepastnych rozniosła,

że na wschodzie znów hydra swój łże-łeb podniosła.

Zajęta pracą w polu, wpierw nie miała zdania

w powadze chwili szlachta, po dworach rozsiana.

Lecz gdy czas siewów minął i lato nastało,

to co niby dalekie, zbyt bliskie się stało.

- Jabłek naszych tam nie chcą! - wieść gruchnęła trwożna.

(A lato urodzajne - zebrać aż nie można).

- Toż z sadów nasz zarobek, z czego zimę przeżyć?

Wieść była tak złowroga, że mało kto wierzyć

w hioby chciał na początku. Lecz wnet Sędzia dostał

stoliczne potwierdzenie. Urzędowi sprostał

i w dwa dni zebrał szlachtę w Jabłeusza dworze,

w którym izba największa. Zacni przy komorze

rozsiedli się, gdzie jadło i napitki przednie,

nie bacząc na skry zaszłe i swary sąsiednie.

Usiadła reszta szlachty oraz domownicy.

Nie zabrakło znacznego z całej okolicy.

Był Asesor i Rejent, był też Podkomorzy.

Wszyscy wieścią przejęci, więc sen ich nie morzył.

Była też Telimena i Zosia przejęta,

ubrana nie zwyczajnie, lecz w suknię od święta

(gdyż Jabłeusz poprosił młódkę po kryjomu,

by pełniła dziś rolę gospodyni domu).

cdn.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (34)

  • Krystian244 15.01.2017
    Jak zawsze w formie. 5 dla ciebie.
  • Zdzisław B. 15.01.2017
    Ok, Krystian, dzięki.
  • Pasja 15.01.2017
    Jabłeuszu kochany rzekła Zosia płocha, jam Ci jabłek w podołku przyniosła. Jabłka duże, czerwone jak usta, pięć ich, a ja szósta.:-)
  • Zdzisław B. 16.01.2017
    Zacznę od szóstej,,
    byle nie tylko
    złotoustej,
    a jabłka krase
    zostawię chyba
    na okrasę ;)
  • Pasja 16.01.2017
    Zdzisław B.
    Złotousta kiedyś była i miała ja błonkę która gdzieś się zgubiła.:-)
  • Pasja 16.01.2017
    pasja oj przepraszam za literówkę...tak jakoś się przytrafiła jabłoneczka moja miła :-)
  • Zdzisław B. 16.01.2017
    pasja
    Cóż, jak okazja była,
    to się przytrafiła
    i błonkę straciła ;)
  • Zdzisław B. 16.01.2017
    pasja
    "Na jabłonce ja siedziałam,
    ja błonką się zabawiałam..."
    Ups! Spacja mi omyłkowo wpadła ;)
  • Pasja 16.01.2017
    Zdzisław B.
    Jam się zaczerwiniła żem spacje z literówką pomyliła. Z tego wynika że ja błonka rozkwita jak pąsy na półkach:-)
  • Pasja 16.01.2017
    pasja
    ups na polikach
  • Zdzisław B. 16.01.2017
    pasja
    Siedziała ja na półce,
    śpiewała se na "pół ce"...
    na policzkach pąsowiałam,
    "policz 'k'... ach! nie o tym myślałam" ;)
  • czerwonysmok 15.01.2017
    Świetne! Naprawdę dobrze się czyta. ;)
  • Zdzisław B. 16.01.2017
    Miło mi, że nie zanudziło :)
  • Adam T 16.01.2017
    Brawa wielkie i gromkie! Stylowo, soczyście i z jajem. A gdzie RESZTA? Dałeś łyżkę, a gdzie tależ i zupa, na boga! Pewnie, że 5 :)
  • Adam T 16.01.2017
    ECH, oczywiście talerz, jaki wstyd! :(((((
  • Zdzisław B. 16.01.2017
    Adam T Nie widzę u Ciebie orto, tylko zwykła literówkę. Na pewno chciałeś napisać kolokwialnie" ta, leż!", tylko przecinek umknął i spacja zginęła ;)
  • Zdzisław B. 16.01.2017
    Hmm... to była tylko moja zabawa, ot, taka parafraza mistrza Adasia, bez żadnych ochów i achów.
    Widzę jednak, że się niektórym spodobała; wstawię więc RESZTĘ, kolejno pozostałe trzy części.
  • Freya 16.01.2017
    Klasyczna trzynastka, aż by się chciało cuś dopisać, ehem.
    Nasze "mocarstwo jabłczane" powstało niespodziewanie, a przecież założenie sadu jest działaniem opartym na kilkuletnim przygotowaniu całości przedsięwzięcia. Pomimo tego, czasem się zdarza kupować banany w porównywalnej cenie - co już jest ciekawe.
    Jednak w niedalekiej przyszłości prymat może przejąć właśnie Ukraina. Tam jest gleba takiej klasy, nie pomijając obszaru, że wystarczy na wyżywienie niemal całej Europy, ha. I to nie tylko odnośnie jabłek. To jest poniekąd problemem w ich obecnych i przyszłych relacjach pomiędzy Unią, a Rosją. Pzdr. ;)
  • Zdzisław B. 16.01.2017
    "Tymitu" nic nie dopisuj, Freyo ;) Zarejestruj się i sama pisz, stać Cię.
    Tak, klasyczna, panaadasiowa trzynastka, ze średniówką 7/6. Czasem lubię pobawić się. Jednym się podoba, inni wolą współczesną awangardę, Należę do pierwszej grupy.
    Co do Ukrainy - tak, mają wspaniały czarnoziem, w niektórych regionach dochodzący do metra głębokości. Przy odpowiedniej (jak na Zachodzie) kulturze rolnej wyżywiłaby nie tylko Europę. Tu jest problem - kwestia opłacalności i utrzymania rolnictwa w innych krajach, jak słusznie zauważyłaś.
    Podobnie z jabłkami i innym, nie tylko towarami rolnymi. Przykład pierwszy z brzegu: Cena tony węgla kamiennego w porcie w Gdańsku,sprowadzonego z odkrywkowych kopalni w Australii (z wszystkimi kosztami wydobycia, transportu morskiego, narzutami, zyskiem) jest niższa niż tona węgla wydobytego z naszych kopalń głębinowych na Górnym Śląsku i dowiezionego do Gdańska...
    Również pzdr. :)
  • motomrówka 16.01.2017
    Polubiłam cię, chłopie ;) Wszystkie Zdziśki, to porządne chłopaki ;) 5
  • Nuncjusz 16.01.2017
    Krzyśki też
  • Zdzisław B. 16.01.2017
    Sprawdziłem manualnie. Potwierdzam, jestem chłopem ;)
    Czy jestem porządny, dowiem się po drugiej stronie cienia z napisu na własnym nagrobku. O ile wiem, napisy świadczą o "porządności" leżącego pod nim ;)
  • Zdzisław B. 16.01.2017
    Nuncjusz, skąd wiesz?
  • Nuncjusz 16.01.2017
    Zdzisław B. z autopsji
  • Zdzisław B. 16.01.2017
    Nuncjusz
    Poczekamy na zewnętrzną ocenę, znaczy Motomrówki.
  • motomrówka 16.01.2017
    Zdzisław B. Wiesz, bo to był taki Miś, w nim był Ryś, a ja zmieniłam go na Zdziś, ale nie dziś, tylko wczoraj. Więcej Krzysiów nie pamiętam. ;)
  • Zdzisław B. 16.01.2017
    motomrówka
    Słusznie. Za dużo ...siów, to niezdrowo. Jakość, nie ilość się liczy ;)
  • Neurotyk 16.01.2017
    Świetna konstrukcja, wzorowa. Natomiast treść ocenię, gdy dasz kolejne części :)
  • Zdzisław B. 16.01.2017
    Wygląd konstrukcji można sobie ocenić po szkielecie. Jeżeli zainstalowane jest w nim chociaż jedno okno, możesz wyobrazić sobie też cały wygląd ;)
  • Szpilka 24.04.2020
    Aha, tak było z jabłkami, zabawnie Ci wyszło ?
  • Zdzisław B. 24.04.2020
    Było... i trwa, jak na razie. Życie jest kopalnią pomysłów. Po co wymyślać, jeżeli tematy "leżą na ulicy"? ;)
    Fajnie, że się spodobało :0
  • Szpilka 24.04.2020
    Zdzisław B.

    Czytałam kiedyś artykuł o niskopiennych jabłoniach, nie potrzeba drabiny przy zbiorach, wyhodował osławiony psor Pieniążek ?

    Ano, do satyrki najlepsze aktualne tematy ?
  • Zdzisław B. 24.04.2020
    Szpilka Słyszałem o tych odmianach jabłoni, nawet kiedyś w sadzie widziałem :)
    PS. Jeżeli będziesz czytała jeszcze pozostałe trzy części "Pana Jabłeusza", to sugeruję, abyś ostatniej, czwartej, jednak nie czytała. Jeszcze masz czas na te... hmm, igraszki... jak mniemam :P
  • Szpilka 24.04.2020
    Zdzisław B.

    Hhaahahahha, jak to mam czas? Oj, figlarzu, się tam wybiorę ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania