Poprzednie częściPanK.

PanK. - część 3

Frank siedział w nieoznakowanym radiowozie, popijając oranżadę i obserwując kamienicę, w której mieszkał punk. Nagle zatrzeszczało policyjne radio.

- Co tam, Frank?

- Siedzę przed domem tego szczyla. Na razie cisza, spokój.

- Raportuj, gdy coś się wydarzy.

- Ta, stary, przecież mnie znasz.

Skwar lał się z nieba. Frankowi mocno przygrzewało w metalowej puszce, ale przynajmniej w mniejszym stopniu przyciągał wzrok postronnych osób.

- Upał jak w lipcu – stęknął i przypomniał sobie, że przecież nadal jest lipiec.

Za cztery godziny zmiana. Chociaż tyle, że nie będzie musiał siedzieć w podejrzanej dzielnicy w nocy. To dopiero by było przerąbane.

Obok jego samochodu przeszły dwie lasencje w spódnicach mini. Frank na chwilę zawiesił na nie wzrok i nie zauważył, jak facet w brązowym płaszczu i kapeluszu wyłonił się z bocznej uliczki i szybkim krokiem wszedł do kamienicy Dizzy’ego. Frank oczywiście po paru sekundach znów bacznie obserwował okolicę, ale wystarczyła chwila nieuwagi, by nie udało mu się dopaść Pana K. i zapobiec temu, co miało nadejść.

*******

Dizzy posiadał swój własny punkt obserwacyjny z okna kamienicy. Nie dostrzegł jednak wchodzącego nieznajomego, za to doskonale widział samochód i siedzącego w nim gliniarza. Ci policjanci to amatorzy, pomyślał.

Wtedy ktoś zastukał do drzwi. Dizzy zbliżył się do nich i nasłuchiwał.

- Kto tam?

Nikt nie odpowiedział, tylko ponownie rozległo się stukanie.

- Nie myśl, że cię wpuszczę, jeśli cię nie znam.

- To ja, Kettle.

Dizzy rozpoznał głos dawno niewidzianego przyjaciela.

- Skąd się tu wziąłeś?

- Wpuść mnie. Mam kłopoty.

Dizzy otworzył drzwi. Niestety nie czekało za nimi nic dobrego.

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Szymon Skolarus 29.07.2017
    Fajne :) Lubie czytać twoje dzieła mogłeś napisać że policjant jadł donaty
  • fanthomas 29.07.2017
    Następnym razem będą donaty ;)
  • fanthomas 29.07.2017
    Dzięki za ocenkę.
  • Szymon Skolarus 29.07.2017
    ok :)
  • Szymon Skolarus 29.07.2017
    spoko zawsze chętnie zostawię ci 5 pozdowionka
  • Szudracz 29.07.2017
    Takie zaniedbanie sprawy przez mini spódnice. ;)5
  • Szymon Skolarus 29.07.2017
    warto było zawalić by choć przez chwilę nacieszyć oczy :)
  • KarolaKorman 29.07.2017
    No, konsekwencje mogą być opłakane :( Czekam na cd :)
  • Pan Buczybór 30.07.2017
    Robi się coraz ciekawiej. No nic, lecę do kolejnej części, a tu zostawiam 5.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania