Pani Starsza

Siedziała na przystanku pani lat osiemdziesiąt

Ze ściągniętą twarzą i zaciśnięta pięścią

Torbę z zakupami dzierżyła jak królowa berło,

Pani starsza jakich tysiące na przystankach siedzą .

 

Śliwki kupiłam- mówi do mnie-dziś za cztery pięćdziesiąt

Wczoraj jeszcze były za dwadzieścia groszy mniej

Oczy jej świdrują to mnie to w dłoniach pieniądz

Tramwaj nie przyjeżdża minut już pięć.

 

Pani, do sklepu pójdę, zapytam się tych dziewcząt

Dlaczego wczoraj dałam te dwadzieścia groszy mniej

Paragon oczy jej skanując więdną

Pani co na tramwaj czeka o czternastej zero sześć.

 

Męża miałam, przystojny był taki, pani spojrzy na zdjęcie

Nie żyje już ze wiosny dwie.

I wyjmuje z torebki portret denata

Bo wzrok nie ten a w portfelu nie mieści się.

 

Wie pani, ja sama zostałam, dzieci po świecie porozjeżdżały się.

Przyjadą może odwiedzić raz na ruskie lata

kariery robią telefony drogie, taki jest 21 wiek.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Dekaos Dondi 29.10.2017
    Jak to można o ''zwykłych'' sprawach - ładnie napisać. Proza otulona delikatną koronką z poezji. Pozdrawiam*****
  • Hekate 30.10.2017
    Dziękuję, wiersz o prawdziwej Pani Starszej spotkanej na przystanku tramwajowym. Szkoda że raczej nigdy się nie dowie že jej problem śliwkowy był bodźcem do napisania przez kogoś wiersza.
  • Pasja 31.10.2017
    Samotność za dwadzieścia groszy. Smutne. Kiedyś też napisałam taki zasłyszany na przystanku, wykład o przepuklinie. Bardzo fajne historie wychodzą. Pozdrawiam serdecznie
  • Smutne ale prawdziwe. Rodzice często stają się takimi odrzuconymi, zbędnymi korzeniami. Tylko bez tych korzeni nie było by nowych pędów... Czasy naprawdę nie sa dobre dla tych starych ludzi, tych co kiedys tak bardzo cieszyli sie gdy rodziły sie ich dzieci. Dobrze, że jednak nie wszyscy młodzi zapominają o startych...
  • Hekate 16.11.2017
    Staram się, może trochę naiwnie, wierzyć że jeżeli będziemy dobrymi ludźmi I dobrze wychowamy swoje 'pędy' to nigdy nie będziemy czuli się samotni nawet w sędziwym wieku. Czas pokarze. Niemniej jednak każdy z nas spotkał taką babcie czy dziadka którzy szukali wolnego słuchacza w kolejce w sklepie czy na ulicy.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania