1→Gdy człowiek przestaje być sobą, to wszystko co posiada może się okazać ''fałszywe''
2→Tak po śmierci by mogło być. Czas umarł, ale człowiek ma nadzieje, że będzie żył wiecznie, w nowym sensie.
3 i 4→Pragnął widzieć w zwierciadle, nie tylko swoją twarz, ale to co było ważne i nie ważne...czyli wszystko ważne.
To tak na ''gorąco''→ moje subiektywne odczucia. Pozdrawiam:~)→5
Tekst mi się podoba:~>
Bardzo dziękuje Dekaos Dondi za tak wartościowy i pełen prawdy komentarz w odniesieniu do tego tekstu :-) Miło Cię gościć i fajnie, że podejmujesz próbę interpretacji każdej strofy. Zauważyłeś wiele ważnych odniesień i szczegółów, co z mojej strony zasługuje na szczerą pochwałę...serio, serio ;-D Serdecznie pozdrawiam :-)
Zawieszenie pomiędzy przeszłością a przyszłością. A gdzie teraz? Gdzie ja? Tylko w lustrze? Jakoś mnie na rozmyślania bierze, przez Ciebie. Lubię Twoje wiersze.:)
Pozdrówka!
Witaj Justyska :-) No i w zasadzie wiersz spełnił swoją rolę, jeśli skłonił Cię do pewnych refleksji. Ciszę się bardzo. Ja z kolei doceniam twoje komentarze, bo zwracają moją uwagę na pewne wnioski jakie wyciągasz z tekstu, po rozmyślaniach ;-)
Dziękuje za odwiedzinki i pozdrawiam!
Zamierzał mieć - ludzką chciwość, zachłanność pozornie tych większych rzeczy, spraw, które miały nadać sens.
Druga - jakieś wydarzenie, które zmieniło bieg codziennych spraw zmieniając ich powagę. Być może coś co wydawało się ważne nie bylo ważne, to tylko nieistotne sprawy w obliczu, jakiegoś wydarzenia, które nadało mu inny ale prawdziwy sens.
Na końcu spoglądał w źwierciadło swej duszy, która gdzieś po drodze zatracił.
Taki sens mi się tutaj zbudował, ale nie wiem czy poprawny do zamysłu.
Witaj Kalaallisut :-) Ciekawie, to rozpracowałaś ;-) Podoba mi się. Szczególnie nawiązanie do myśli o zwierciadle przykuły moją uwagę. Jestem na tak ;-)
Dziękuje Tobie za wnikliwość i podzielenie się swoimi spostrzeżeniami na temat tego tekstu.
Serdecznie pozdrawiam :-)
Witam
Człowiek zaślepiony chęcią posiadania traci świadomość, co tak naprawdę w życiu jest ważne. Kiedy doszedł do prawdy to nic już mu nie zostało z marzeń.
Witaj pasja :-) No i połączyłaś słowa klucze w jedną całość ;-) Super!
Swoją drogą, to ciekawa umiejętność, kiedy można spojrzeć na swoje życie z dystansu i określać (czyt. zmieniać, korygować) na bieżąco nowe kierunki. No, wiesz takie spojrzenie na odgórną panoramę swojego życia ;-)
Dzięki za odwiedzinki, pozdrawiam :-)
Komentarze (10)
2→Tak po śmierci by mogło być. Czas umarł, ale człowiek ma nadzieje, że będzie żył wiecznie, w nowym sensie.
3 i 4→Pragnął widzieć w zwierciadle, nie tylko swoją twarz, ale to co było ważne i nie ważne...czyli wszystko ważne.
To tak na ''gorąco''→ moje subiektywne odczucia. Pozdrawiam:~)→5
Tekst mi się podoba:~>
Pozdrówka!
Dziękuje za odwiedzinki i pozdrawiam!
Druga - jakieś wydarzenie, które zmieniło bieg codziennych spraw zmieniając ich powagę. Być może coś co wydawało się ważne nie bylo ważne, to tylko nieistotne sprawy w obliczu, jakiegoś wydarzenia, które nadało mu inny ale prawdziwy sens.
Na końcu spoglądał w źwierciadło swej duszy, która gdzieś po drodze zatracił.
Taki sens mi się tutaj zbudował, ale nie wiem czy poprawny do zamysłu.
Dziękuje Tobie za wnikliwość i podzielenie się swoimi spostrzeżeniami na temat tego tekstu.
Serdecznie pozdrawiam :-)
Człowiek zaślepiony chęcią posiadania traci świadomość, co tak naprawdę w życiu jest ważne. Kiedy doszedł do prawdy to nic już mu nie zostało z marzeń.
zamierzał mieć
zapomniał być... tuląc zwierciadło
Pozdrawiam ciepło
Swoją drogą, to ciekawa umiejętność, kiedy można spojrzeć na swoje życie z dystansu i określać (czyt. zmieniać, korygować) na bieżąco nowe kierunki. No, wiesz takie spojrzenie na odgórną panoramę swojego życia ;-)
Dzięki za odwiedzinki, pozdrawiam :-)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania