Papierowe origami

 

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 16

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (25)

  • Angela 17.05.2019
    "Wyrajem będzie ten krąg nagich prawd, gdzie śni się o zmęczeniu" - piękne : )
    Pozdrawiam *****
  • Pasja 19.05.2019
    Witaj Angela
    Dziękuję pięknie za wybór tych, a nie innych słów.
    Pozdrowienia
  • kalaallisut 17.05.2019
    Pasja,zapuścimy zatem żurawia...
    Życie jako wędrówka w labiryncie, nie raz pełnym kamieni, które ranią stopy, "A droga długa jest nie wiadomo czy ma kres a droga kręta jest co dalej za zakrętem jest kamieni mnóstwo pod kamieniami leży szkło szło by się długo
    gdyby nie to szkło to by się szło". Dokąd zmierzamy?
    Ładne nawiązanie do tańca żurawi, geranikos, ptaki w trakcie godów i nie tylko zresztą, wykonują taniec podobny do baletowego pas de deux. Starożytni uważali, że nad snem żurawia czuwają strażnicy i stąd podkulona noga schowana w piórach, gdzie trzyma kamień. kiedy zasnął żuraw, kamień upadał na drugą nogę i budził go.Tezeusz wykonywał taniec żurawia, naśladywał wraz z innymi ścieżki labiryntu. Przewodnik / żuraw w wędrówce dusz do wyrajem pociągał ich na stronę śmierci (w lewo) lub na stronę życia (na prawo). Odlot przed zachodem słońca, i wschód, kolejny dzień, kolejne życie, powrót do wiecznie odradzającej się natury. Róża i jej ciernie, cierpienie, a zarazem pilnuje by nie zbaczać z drogi: " choć droga jest bez końca
    Pozornie bez znaczenia Mniemam, że mam powody, by drogi swej nie zmieniać".Pięć płatków dzikiej róży symbolizuje świat pięciu żywiołów. Każdemu na końcu drogi przyjdzie zbierać owoce ze swojej wędrówki.
    Wybrałaś piękne porównanie i nawiązanie!
  • Pasja 19.05.2019
    Witaj Kalko
    Pięknie piszesz o róży...
    Pięć płatków dzikiej róży symbolizuje świat pięciu żywiołów... nie znałam tej ciekawostki. Zawsze zastanawiałam się nad małą ilością płatków i dopiero teraz dowiedziałam się co oznaczają.
    Na końcu, a zarazem na początku drogi pozbieramy owoce naszego życia. Odejście jest nieuniknione.
    Pozdrawiam szczególnie
  • Pięknie, każdy wers, każde kolejne zdanie to kolejne przełamanie karty, która jeśli przestać składać zostanie aktualną figurą, czy kompozycją, jednak każde kolejne przełamanie może faszystko zmienić i można to robić tak długo jsk długo wystarczy sił na kolejne przełamywanie...
    Ciekawy zbiór przemyśleń, otwierający wiele możliwości interpretacyjnych.
    Ocena wiadomo :)
    Pozdrawiam uprzejmie:)
  • Pasja 19.05.2019
    Witaj Maurycy
    Jak zawsze zamieniasz tekst w swoje znakomite rozważania. Najważniejsze pewnie jest pogodzenie się z przemijaniem i warto przystanąć nad śladami rozmywającymi się z biegiem czasu.
    Miłego dnia
  • Ozar 17.05.2019
    Pasja

    Kurde, kurde czytałem to chyba z pięć razy, starając się skumać o co biega. Dopiero komentarz kala wyjaśnił mi cosik tam, choć nie wszystko. Co do słowa Klangor to znalazłem to: Z nieba dochodziły tylko klangory żurawi ciągnących ku morzu; zresztą ciszy nie przerywał żaden głos" - Ogniem i mieczem genialnego naszego pisarza.
    Zanim pociągniesz za sznurki na stronę śmierci - na lewo, lub na stronę życia - na prawo – tu mam skojarzenia z mojego podwórka: nach links – tod, nach recht – leben.
    Żurawie to piękne ptaki i do tego takie dostojne. Jak się na nie patrzy, to widać całe piękno przyrody, a jak lecą to ich majestatyczne ruchy nie pozwalają wręcz oderwać oczu.
    Czytając to już teraz ósmy raz miałem wrażenie, że stoisz gdzieś na polu i widzisz klucz tych pięknych ptaków i patrząc na nie nie możesz się powstrzymać prze napisaniem słów, które ogarniają cię i wołają, krzyczą i chcą być, chcą żyć swoim życiem, a ty masz tylko je rzucić, w wir, nadając im imiona i pokazać je światu. Dla mnie to taki pocisk veny, trafia i jest.
    Ritha, może i nie wiele zrozumiałem, ale na prawdę podobało mi się. 5
  • Ozar 17.05.2019
    Przepraszam za Rithe nie wiem dlaczego tak napisałem.
  • Pasja 19.05.2019
    Witaj Ozar
    Miło, że wdepnąłeś do mnie. Dziękuję za szczere odczucie i właściwy odbiór tego co najważniejsze.
    Pozdrawiam pięknie
  • pkropka 17.05.2019
    Przesycone poezją, trochę kojarzy mi się z wąską smużką dymu, leniwie pnącą się ku górze, żeby spokojnie rozpłynąć się w powietrzu. Zmuszasz do uważnego przeczytania. Bardzo mi się podobało.
    Nasuwają mi się myśli, o zmęczeniu życiem i walce o to, by każdego dnia szukać wyjątkowości. Balansowanie na krawędzi realizacji marzeń, a beznadziei.
    Tak ode mnie, bo możliwości interpretacyjnych jest wiele.

    O i dziękuję Kalaallisut za Twój komentarz. Nie wiedziałam tego, o czym napisałaś.
  • Pasja 19.05.2019
    Witaj
    Miło, że zaglądasz i pozostawiasz takie osobiste spojrzenie. Zmęczenie to bardzo trafna uwaga.
    A Kalka znowu błysnęła elokwencją.
    Pozdrawiam ciepło
  • Artbook 17.05.2019
    Witaj pasja :-) Tekst nie należy do najłatwiejszych, ale w pewnym sensie stanowi to jego atut:

    - nie biegnie się zbyt szybko przez poszczególne myśli;
    - jedne zachęcają do głębszej analizy;
    - drugie zatrzymują;
    - a jeszcze inne zastanawiają...

    * Kilka zdań, które przykuły moją uwagę:

    "Trzymamy kamienie, a kiedy uśniemy, obudzi nas ich spadanie."

    "W kręgu splecionych ramion zatańczę jeszcze przed zmierzchem, ostatni raz pośród ścieżek labiryntu."

    "Zamykam drzwi przed zapomnieniem, przed jesiennym zbiorem dzikiej róży."

    Bardzo ciekawa proza poetycka, pozdrawiam :-)
  • Pasja 19.05.2019
    Witam
    Dziękuję za miłe odwiedziny i za analizę tej krótkiej prozy.
    Pozdrawiam
  • Bożena Joanna 17.05.2019
    Niezwykle ciekawy tekst, pełen metafor i odniesień do natury Ujęły mnie te wersy "Nie szukaj mnie w domu, bo w nim już jestem.
    Szukaj mnie w uśmiechach pośród dzikich bagien i olsów". Czy to pożegnanie czy nadzieja na spotkanie?
    Przy ocenie mój komputer i nadgarstek zawiódł, zamiast piątki wyszła jedynka, za co serdecznie przepraszam, bo jest mi bardzo głupio.
  • Pasja 19.05.2019
    Witaj Bożenko
    Pytanie które zadajesz jest w pełni uzasadnione,lecz odpowiedzi są jak żurawie. Jeśli chodzi o ocenę, nie przejmuj się, bo dla mnie ważniejsza jesteś Ty niż jakaś tam ocena nic nie znacząca dla oka.
    Pozdrawiam szczególnie
  • jagodolas 18.05.2019
    Pomiędzy wrażeniem, jakie tekst na mnie wywarł, a przedstawieniem sobie w świetle tego, co sam chciałbym w nim zobaczyć, jest dziura. Chociaż, jeśli dobrze się przyglądnę, to może jest tam śmierć a przed nią chwile, w których ze zmęczenia, możemy tylko śnić o zmęczeniu.
    "Klangor jest odzwierciedleniem skargi cierpiących dusz" - to jest b mocne. Pięć
  • Pasja 19.05.2019
    Witaj leśna jagodo
    Po raz pierwszy w moich progach. Piszesz, że dziura? Być może prawda. Ale cieszy mnie takie odczucie czytelnika, gdzie coś pozostaje do końca nie odkryte.
    Pozdrawiam i dziękuję
  • Something 19.05.2019
    Proza poetycka - lubię, nawet bardzo. "Trzymamy kamienie, a kiedy uśniemy, obudzi nas ich spadanie."
  • Pasja 19.05.2019
    Witaj coś
    Dzięki za spojrzenie i wybór wyimka.
    Pozdrawiam
  • Tina12 19.05.2019
    Życie to nieustanna droga, a jej ścieżki są dla nas trudnym wyborem.
  • Pasja 19.05.2019
    Witaj Tinka

    Zawsze wybory są trudne i nie zawsze są trafione.
    Miłego wieczoru
  • MarBe 25.05.2019
    Uchylam drzwi i wyjdę zerwać owoce dzikiej róży po pierwszych przymrozkach. Dzięki nim przechowam smak i zapach minionego lata.
    Pozdrawiam
  • Pasja 29.05.2019
    Witaj
    Piękne podsumowanie życia. Robienie zapasów na dalsze istnienie.
    Pozdrawiam
  • Agnieszka Gu 04.06.2019
    Witam,
    Bardzo majestatycznie przedstawiony "... taniec żurawia wciąż trwa."
    jestem bardzo na tak.
    Pozdrawiam
  • Pasja 05.06.2019
    Witaj Aga
    Miło, że zaglądasz i milo, że jesteś. Żurawie zawsze są kluczem, nawet do twojego wszechświata.
    Pozdrawiam i miłego dnia

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania