Partia Panów

//No i się doczekaliśmy. Czego doczekaliśmy? Powrotu. Powrotu się doczekaliśmy. Jakiego powrotu? A, no tego, o którym mnie na historii uczono, o takich tam gorszych i lepszych, i że to trzeba unormować. Myślałem, że to już tylko historia, a ona jednak wstała z grobu, Prezes Tysiąclecia ożywił ją i ogłosił dzisiaj w Sejmie, że ma się czuć znów dobrze. W skromniejszym wymiarze, gdyż tylko u nas, ale może... może później i świat zawojować. A co, Prezes wszystko potrafi. Prawda?

Jako gorący zwolennik staro-nowego porządku świata, czołobitnie dziękuję panu prezesowi, tak jak prostacko potrafię - wierszykiem, za ukazanie mi jasnego podziału na przeznaczonych do rządzenia oraz tych do służenia (tylko tę słomę mógłby w butach bardziej schować, bo teraz nie wypada, aby wypadała) //.

Czym jutro zostaniemy zaskoczeni? Wczoraj Szyszka z drzewa, dzisiaj Prezes z rasy... ups! - partii panów, jutro?

A ja chciałbym spokojnie pisać o czym innym... a rzeczywistość cholernie skrzeczy...

 

Adolfik od Herrenrasse

 

chciał zawojować nasz świat.

 

Kaczelnik od Partii Panów

 

ogłosił powrót tych lat.

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (28)

  • Pan Buczybór 22.02.2017
    Polska, polska. Przynajmniej nudzić się nie można. 5
  • Zdzisław B. 22.02.2017
    Taa... Chińczycy, chcąc komuś dopiec, życzyli mu "Obyś żył w ciekawych czasach". Wolałbym nudne życie Szwajcarów.
  • Pasja 22.02.2017
    Jaki Pan taki kram proszę Pana.
    A jestem, proszę pana na zakręcie.
    Moje prawo to jest pańskie lewo.
    Pan widzi: krzeslo,ławkę, stół, a ja rozdarte drzewo. Osiecka.
    Zaglädnij do mojego tekstu " polowania." Pozdrawiam serdecznie
  • Zdzisław B. 22.02.2017
    Osiecka wielką poetką i tekściarką była.
    Zaglądnę :) Oby nie był długi, od wielu dni mam mało wolnego czasu.
  • Pasja 22.02.2017
    Oczywiście piątka
  • Johnny2x4 22.02.2017
    Fajny wiersz :)
  • Zdzisław B. 22.02.2017
    Johnny, wolałbym, żeby był słaby, za to nierzeczywisty. Jest jednak, jak jest. Pzdr.
  • Ryszard Radwan 22.02.2017
    Jak można porównać Hitlera z Kaczyńskim? Dla mnie jest to jakiś intelektualny samobój. Nie jestem pisowcem ale robienie z nich hitlerowców jest mocno przesadą. Powrót tych lat, serio widzisz gdzieś prześladowanie kogokolwiek? Za niedługo Pis będzie postulował wznowienie obozów zagłady?
  • mentalista 22.02.2017
    Ryszardzie, chociaż nienawidzę zabierać głosu w dyskusjach politycznych, muszę napisać, że to co robi obecna władza, jest bliskie do tego, co działo się w przeszłości. Prześladowanie? A jak nazwie Pan, szykanowanie ludzi, którzy demonstrowali, wyrażając swoje poglądy? Czyż umieszczanie ich wizerunków na stronach policyjnych nie jest już pewną oznaką prześladowania? W myśl zasady jesteś z nami albo przeciwko nam.
  • Zdzisław B. 22.02.2017
    Ryszardzie Radwan, to, co robi Kaczyński, to jest polityczny samobój. To on tak robi, ja zaś tylko komentuję jego postępowanie i wypowiedzi. Nie myl przyczyny ze skutkiem.
    Do tego robi to świadomie, tak, jak robili bolszewicy i właśnie hitlerowcy - ustawić jednych przeciwko drugim, zwykłych ludzi przeciwko inteligencji i inaczej myślącym czy innym narodom. To właśnie robi prezes PiS-u, gdyż tak łatwiej rządzić i próbować utrzymać się u władzy.
    Gdybyśmy nie byli już umocowani w NATO i UE, bylibyśmy teraz w dużo gorszej sytuacji. Po to Kaczyński próbuje poluźnić "gorset" demokracji i praw obowiązujących w Unii - przeszkadzają mu w rozprawie z opozycją.

    Powiem tak - znam się na historii, znam się na politologii, potrafię wyciągać wnioski z oceny rzeczywistości. Hitler też był wybrany w demokratycznych wyborach, tyle że wtedy nie było "spowalniających" hamulców w polityce i na więcej mógł sobie szybciej pozwolić. Uczmy się na błędach z historii.

    Pozostałe napisał już Mentalista.
  • Zdzisław B. 22.02.2017
    PS. Może nie zrozumiałeś sensu satyry, Ryszardzie - nie chodzi o dosłowne porównanie celów działania Hitlera i Kaczyńskiego, tylko o metodę - podział ludzi na lepszych i gorszych, aby łatwiej rządzić.
  • Ramzes 23.02.2017
    mentalista Zgadzam się z tobą, Obecna władzą robi to co działo się w przeszłości, ale nie w tej z czasów wojennych ale z czasów gdy rządziło PO. Ci panowie zachowywali się równie niegodziwie jak obecna władza z uwzględnieniem tego co napisałeś wyżej. Lista "zbrodni" jakich dopuściło się to haniebne towarzystwo jest o wiele dłuższa niż PiS stąd mógłbym pustym śmiechem zbywać takie teksty jak Zdzisława B. ale nie potrafię wyrazić zgody na aż tak przesadne komentarze. Nie jestem fanem ani PiSu ani PO bo jedni i drudzy to wrogowie Polski.
  • Ramzes 23.02.2017
    Zdzisław B. Skoro znasz się na historii to czemu nie pamiętasz tej sprzed ostatniej dekady? Nie sięgaj tak głęboko w annały historii lecz spójrz na rządy PO. Tu powinieneś szukać najcelniejszych porównań. Przykre jest to, że w taki sposób równając PiS z hitlerowcami doprowadzasz sam do podziału na "jednych i drugich". Jakoś nie zauważyłem znacznego pogorszenia mojego życia ani moich najbliższych po objęciu władzy przez PiS. Jakoś nie zauważyłem bo na wzór Hitler celebrowali oni Kaczyńskiego a sąsiadów, którzy głosowali za kimś innym niż PiS piętnowali. Może w wizji twojego świata spodziewasz się, że Pan Hit.. Prezes niedługo wyśle po ciebie jednostki specjalne aby zabrali Cię do obozu. Może. W mojej wizji patrząc obiektywnym i realistycznym okiem na to co się dzieje, nie mam takiego poczucia strachu.
  • Zdzisław B. 25.02.2017
    Ramzesie, ja zaś widzę ogromne pogorszenie życia publicznego. Kto ma oczy i widzi dalej niż czubek własnego nosa, ten widzi ogromne niszczenie sfery publicznej , na czele ze zdemolowaniem trójpodziału władzy, samorządności, niszczeniem ograniczoności państwa i wzrostem omnipotencji, wchodzeniem z butami z prywatność ludzi,- podstaw demokratycznego państwa.

    Nie widzisz pogorszenia życia prywatnego? Jeszcze poczujesz - każdy dyktator zaczyna od niszczenia prawnych ograniczeń jego władzy; dopiero kiedy je zniszczy, zabiera się za prywatne życie i zaciskanie pętli na wolności każdego człowieka. Wtedy już jest za późno na walkę o utrzymanie wolności i demokracji.

    PS. Dla twojej wiadomości - nie jestem zwolennikiem PO, ale potrafię rozróżnić między ośmiorniczkami a ośmiornicami w zawłaszczaniu państwa. Poprzednie rządy w wielu kwestiach mnie wkurzały, ale nie obawiałem się o wolności, praworządność, zachowanie demokracji, nieoszukane wybory. Teraz tak.
    PS.2. Proszę mi pokazać DEMOKRATYCZNE państwo, gdzie faktyczną władzę ma szara eminencja, formalnie niepełniąca najwyższych stanowisk, pociągająca za sznurki marionetki na stołkach prezydenta, premiera, ministrów itd. Formalnie więc nie grozi mu Trybunał Stanu (wymienieni doczekają się TS, mają już wiele na sumieniu w łamaniu Konstytucji RP). Jednak jest KK z art. 18 o sprawstwie przywódczym. Dlaczego o tym piszę? Gdyż każda władza przemija. Czas ich rozliczy. Finito.
  • Ramzes 27.02.2017
    Zdzisław B. myślę, że tylko czas oceni który z nas miał rację, to czas pokaże czyj nadmuchany świat pęknie a rzeczywistość okaże się inna niż myśleliśmy. Myślę, że to tyle w tej kwestii.

    PS Dla porównania, ja za poprzednich rządów czułem się właśnie zagrożony, moja wolność słowa i wyrażania poglądów była zagrożona, czułem się oszukany przez tamtejszy rząd, który zniszczył i podzielił społeczeństwo a państwo stopniowo ograbiał. Afera goniła afera a tamta władza bezczelnie śmiała nam się w twarz. Teraz władza nadal kradnie, robi machlojki, oszustwa i inne cuda, ale wielki plusem dla mnie jest to, że nie czuje się skrępowany w żaden sposób, mogę głosić i manifestować swoją myśl bez obawy, że zostanę potraktowany pałką, policja obniży mój poziom zdrowia a na koniec zostanę przedstawiony jako bandyta. Teraz mogę śmiało i dumnie kultywować historię Polski, którą poprzednia władza starała się w każdy możliwy sposób zbezcześcić. Nie czuję żeby zostały mi odebrane prawa demokratyczne, dopiero teraz czuje, że ja mam i są one czymś normalnym a nie jak za rządów PO gdy przysługiwały tylko nielicznym - zwolennikom tamtejszej władzy.
  • Zdzisław B. 27.02.2017
    Ramzesie, nie będę politycznie poprawny i napiszę krótko - kłamiesz.
    Bajki o poprzednim ograniczaniu wolności to opowiadaj dzieciom w przedszkolu.To, co wyrabia obecna władza, jest dramatem dla Polski i Polaków. Jest to droga od wolności i demokracji do (już jaskrawo widocznych) ograniczania wolności i demokratury.
    Wolność - to nie wolność tylko dla popierających. Demokracja - to nie dyktatura wyborczej większości, lecz zagwarantowanie i nieograniczanie praw większości, przy zachowaniu podstawowych praw, w tym gwarancji konstytucyjnych, których nie może niekonstytucyjna większość w Sejmie ograniczać zwykłymi, sejmowymi ustawami. Tak zaś robi pisowska większość.

    Wpierw może zapoznaj się z podstawowymi zasadami państwa demokratycznego (jest takich siedem), potem zastanów się, czy rządzący dzisiaj PiS ich przestrzega, a dopiero potem próbuj rozmawiać o demokracji, i czy teraz jest/nie jest zagrożona.

    Nie lubię bezproduktywnie pisać. Dopowiem tylko - nigdzie w szkole czy na uczelni nie zdałbyś przedmiotu o demokracji, wolnościach człowieka i państwie demokratycznym. Pała ze znajomości.

    Na razie koniec.
  • Zdzisław B. 27.02.2017
    PS. Wkradł się błąd w mojej odpowiedzi (zmienił całkowicie sens).. Fragment powinien brzmieć:
    "Demokracja - to nie dyktatura wyborczej większości, muszą być gwarantowane i nieograniczane prawa MNIEJSZOŚCI..."
  • Ramzes 01.03.2017
    Zdzisław B. Teoria a praktyka to dwie różne sprawy, bajek o ograniczaniu wolności nie muszę opowiadać bo tego doświadczyło wielu ludzi w tym także ja. Nie jestem przykładem książkowym ale takim, który był weryfikowany przez życie. Nie przyszedłem tu porównywać naszej wiedzy bo jesteśmy na dwóch różnych etapach nauki, ale tak zatwardziałe krytykowanie obecnego rządu z tak pobłażliwym ocenianiem poprzedniego rządu i przymykaniem oczu na jego działania to dla mnie hipokryzja i pusty śmiech bo inaczej tego nie można potraktować. Za dyskusję dziękuję, za jej formę zakończenie - nie.

    Bywaj zdrów na ciele jak i na umyśle.
  • Zdzisław B. 01.03.2017
    Ramzes Znam teorię, mam praktykę. Pisałem - nie jestem zwolennikiem partii poprzednio rządzącej, ale mam porównanie - co jest gorszym złem. Niestety, obecnie rządząca partia. Przekonasz się... może po kilku latach. Oby nie na własnym grzbiecie i grzbiecie Polaków.
  • Violet 23.02.2017
    Nie będę się mądrzyć, bardzo duże 5.
    Pozdrawiam.
  • Zdzisław B. 23.02.2017
    Miło, że się spodobało, mimo że temat ciężki :)
    Również pzdr.
  • Karawan 26.02.2017
    Oj naraziłżeś się Waszeć coponiektórym! Za odwagę 5, za tekst 5,5, za wierszydełko 6 razem wychodzi 16,3/3=5!!
  • Zdzisław B. 28.02.2017
    Karawanie, nie jestem czymś tak miękkim robiony, nie ustępuję przed prostackimi czy (jak w przypadku rządów pisu) dyktatorskimi zapędami i próbami zapędzenia Polaków do średniowiecza. Kiedy o czymś jestem przekonany, z racji znajomości tematu i przekonań humanistycznych, to twardo i jasno mówię prosto w twarz. "Owijanie w bawełnę" albo milczenie tylko rozzuchwala np. zwolenników "przekonania siły zamiast siły przekonań".
    PS. Poprawiam małą pomyłkę w sumie przed wyciągnięciem średniej - powinno być 16,5 ;)
  • Karawan 01.03.2017
    Zdzisław B. Oj tam chandryczysz się o dwie dziesiąte! A odsetki, a podatki? Jeśli zaś poważniej to tendencja jest nie tylko polska ( i to martwi!!). Co prawda nawet wołodii od leninów nie udało się żyć wiecznie, ale szkoda ludzkiego wysiłku i zmarnowanej dobrej o Polakach i Polsce opinii. Skończy się to zapewne kolejnym kryterium ulicznym a smród latami będzie się ciągnął. Najsmutniejsze zaś w mojej ocenie jest to, że nadal nie ma żadnego ugrupowania, któremu można by zaufać. Młodzież zaś jest przekonana, że na zawsze mieć będzie możliwość swobodnego przemieszczania się z kraju do kraju i "jakoś to będzie"... Lepiej pójdę z powrotem do mojego świata... Pozdrawiam.
  • Zdzisław B. 02.03.2017
    Karawan Dwie dziesiąte to dwie dziesiąte a nie zero dziesiątych! ;)
    Wracając do meritum - niektórzy ludzie nie potrafią uczyć się nawet na już przeżytych błędach. Ciągle nadstawiają tyłek do lania, za każdym razem myśląc, że we własny nie dostaną, tylko inni. Młodzież to mogę zrozumieć - nie przeżyli, ale dorośli?
    Młodzi się niedługo przekonają, co to znaczy dyktatorek u władzy.
  • Margerita 11.03.2017
    pięć
  • Zdzisław B. 11.03.2017
    Dziękuję. Miło, że się spodobał.
  • Ryszard Radwan 08.06.2017
    Ciągle czekam na tego dyktatora u władzy :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania