Party
...Życie jak Party
Drinki się chłodzą
Tu ludzie przychodzą
Stąd ludzie odchodzą
Czasem z własnego
Wyboru wolnego
A czasem z woli
Kogoś innego...
Kategoria: Z Pasji do rymowania
...Życie jak Party
Drinki się chłodzą
Tu ludzie przychodzą
Stąd ludzie odchodzą
Czasem z własnego
Wyboru wolnego
A czasem z woli
Kogoś innego...
Kategoria: Z Pasji do rymowania
Komentarze (77)
Zarówno rym gramatyczny jak i częstochowski dziś jest uważany za błąd, a nawet określany jako prymitywny, dlatego wszyscy starają uciec od tego sposobu rymowania, co najlepiej pokazane w twórczości współczesnych poetów, dlatego zawsze odsyłam, bo warto być na bieżąco.
Pozdrawiam.
Jaka była moja radość, gdy ktoś wreszcie pochwalił... miałam pewność, że jest szczery, a ja robię postępy. I nie chodziło mi o poklask ogółu tylko, że nie jestem ostatnią sierotą, która tylko płakać potrafi, bo ryczałam jak głupia... Każdy początek jest trudny, ale kiedy widzi się efekty pracy nad sobą, nic już nie jest straszne. Krytyka wtedy nie boli,tylko pomaga...
Nie napisałam ani słowa do autora, które mogłoby go obrazić... i co się dzieje? ŁAZICIE ZA MNĄ I DOWALACIE. Tak jest zawsze... tylko skąd ten płacz, kiedy odpowiem waszym językiem?
Tacy wrażliwi jesteście na swoim punkcie, a innym bezlitośnie dokopujecie i żeby istotnie był powód... a ja napisałam tylko prawdę, czym jest haiku. Dopiero na wasze zaczepki, odp tym samym. Ludzie, ogarnijcie się wreszcie!
Poza tym napisałem w nim tylko prawdę. Nie jestem w żadnym amoku, raczej ty
Bronic to się można przed przeciwnikiem.
To, co cię atakuje, to zwykłe pluskwy.
To się depcze, a nie komunikuje do nich.
Weź się ogarnij, babo czołgu.
Ty i riggs zachowujecie się jak klasyczni odrzuceni albo czujący zagrożeni na swych pozycjach samców alfa.
Przez betti.
A ta, przyznać muszę, radzi sobie z wami pierwszorzędnie.
Nigdy tu nie byłem samcem alfa, małpo. Jak już ktoś tu jest na topie to na pewno nie ja. Arysto na przykład, jego uznaję za gościa z klasą, ty jesteś jej pieskiem, który nagle zaczął kąsać
To raz.
Dwa.
Ja robię więcej, niż beti. Ona roztłomacza, kulturalnie.
Ja walę w ryj..
Do mła nie podjechał nikt.
Wiesz dlaczego?
Bo się boją.
Wszyscy.
Ty też.
Bo hołota czuje, do kogo może sobie podskoczyć.
Aby w pitoleniu se może poskamlać.
Ale żadnego z tych w pitoleniu nadajacych nie widziałem pod swoimi tekstami, ani pod moimi komentarzami pod tekstami innych.
Poza robactwem w avatarach Dzordża, wodniaka i odzianej w utytłana zapaskę maglarę bettinkę.
Ale o nich nie piszecie jako o trollach.
refluks, nie to. Ja się ciebie nie boję, niby czemu mam się bać, ale Ty mnie nie wkurwiasz swoimi razami w ryj
W prawdach betti czuć zło. Ona się tymi "radami" napawa, rozkoszuje, jakieś orgazmy pewnie po drodze. Ma poczucie misji jak Zbawiciel. To jest przegięcie i przesada
Owieczki to przebrane wilczki, młode wilki, zapewniam Cię!
Przecież ja jako nastolatek tez pisałem wiersze, miłosne wiersze! No i co z tego że były one do dupy? Wyrosłem z nich, teraz pisze świadomie do dupy, ale ta świadomość nie przyszła do mnie od Ciebie, ona se przyszła jakoś sama
Krytykuj! ale nie z takim nosem zadartym do góry, niech nie mam wrażenia, że odwalasz tu jakąś misję straceńczą, że nam tu jezusujesz ukrzyżowana, spuść z tonu. Krytykuj ale nie z takim zadęciem, nie z takimi trąbami jerychońskimi, więcej pokory!
Typowe dla Opowi...taką sobie tu marke wyrobiłaś, teraz to będzie trudno zmienić, teraz napiszesz, że dwa dodać dwa to cztery, a cie ukamienują, ale to nie zasługa Opowi, tu są ludzie jak wszędzie, to Twoje dzieło
O to to!
I nie będzie to dzieło betti.
Podpadła kupie.
Poza tym, tak jestem też na innych portalach i tam dopiero kwitnie TWA. To nie opowijski wynalazek, TWA jest odkąd ludzie gdzieś się gromadzą i coś prezentują
Bo na innych portalach jest moderacja...
no boże, czemu ja takie oczywiste rzeczy muszę pisać
Co to jest akwamen?
Wodniakiem przez mła zwany.
Żadnej publikacji.
Nic.
I odkąd tu jestem, a czytam dokładnie, nie kojarzę go z żadnego komentarza.
Uaktywnił się na okoliczność kopania betti.
Zwykły robal.
Ale z atencją wypudrowanych traktowany.
Kiedyś mnie kopał do spóły z Mogadorem. Mogador tak jakby zdech, akwamen stał się bytem samowystarczalnym o ile pasozyt może takim być nazwany
Fabuły z takim wątkiem też? Może ci się spodoba "Twarz pokerzysty" Hena, jak dla mnie całkiem udane podejście do czarnego kryminału w realiach polskich późnych lat 40. Główny bohater to akowiec, który zostaje warunkowo wypuszczony z więzienia, gdzie siedział właśnie za to, aby rozwiązał pewną sprawę kryminalną dziejącą się wśród byłych partyzantów, którzy poszli na rękę władzom.
To chyba pełnia.
Zauważyłam wzmożone wycie... baranów.
Wbij sobie do tego baraniego łba, że nie chodzi o samą krytykę, lecz o styl wypowiedzi.
No, ale i tak tego nie zrozumiesz. Tobie trzeba tylko przytakiwać, jak wszystkie baranom.
:)
Pisząc komentarz liczę na dialog, ale tego na ogół nie ma tylko obelgi i wyzwiska... można sprawdzić.
Czołg...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania