"– Hinderman, idziesz? – Spytała Fintergor, pierwsza spośród Blondynek," - spytała.
Nie da się ukryć, że ostatnia scena skonstruowana świetnie, alw jako całość trochę tego nie ogarnąłem.
Nie twierdzę, że to zarzut. Być może jestem delikatnej otępiały.
Dlatego też i pisałem, że ChGW, trochę fantastyka, trochę horror, a generalnie jak zwykle u Waści - pisane gładko choć sens chowany głęboko ( czasem mam wrażenie, że za, ale to pewnikiem moja tępota ;c ) . 5
Komentarze (10)
Nie da się ukryć, że ostatnia scena skonstruowana świetnie, alw jako całość trochę tego nie ogarnąłem.
Nie twierdzę, że to zarzut. Być może jestem delikatnej otępiały.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania