Pewni - Prolog

Po tych kilku latach nauczyłem się czegoś ważnego; zawsze przed strzałem wpatruj się w oczy napastnika. Oczywiście nie licz na skruchę. Chodzi o to, by wpoił sobie dzień, w którym widział cię po raz ostatni. Wtedy przypomni mu się twoja rozgoryczona twarz i zrozumie, że byłeś kimś na jego poziomie. Ale to nie wszystko. Jedna kropka może całkowicie zmienić sens zdania, jedno słowo może złamać serce i odbudować je na nowo, jedna myśl może stać się rzeczywistością, jedno spojrzenie może uchwycić wszystko, jeden oddech może stać się twoim ostatnim. Nawet po tym wszystkim co przeszedłem, by ona była bezpieczna, nie mogę powstrzymać się od spuszczenia głowy i odmówienia modlitwy za jej kruche życie.

Och, Gackt'cie. Jesteś taki beznadziejny.

Następne częściPewni - Wstęp

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Rasia 13.12.2015
    Troszkę krótki ten prolog, więc na razie czekam na kolejne części i zostawiam bez oceny. Błędy żadne nie rzuciły mi się w oczy i zapowiada się ciekawie :)
  • Niezalogowany 13.12.2015
    trochę za mało aby zniechęcić i trochę za mało aby zachęcić. Nie ocenię, ale jakiś dłuższy tekst z chęcią przeczytam.
  • Ignis 13.12.2015
    Właśnie piszę rozdział 1 :) Powinnam go niedługo dodać.
  • Ant 13.12.2015
    Czekam na ciąg dalszy, bo tu za mało na ocenę :/
  • comboometga 13.12.2015
    Zapowiada się całkiem fajnie, z przyjemnością zostawiam 5 :) Grunt to umieć zrobić dobre, pierwsze wrażenie ;)
  • Ignis 13.12.2015
    Dziękuję! :D Rozdział postaram się dodać jutro :)
  • Mercedes 13.12.2015
    Krótki, ale ciekawy prolog. Trochę za mało żeby móc ocenić początek twojej historii, ale na pewno zapoznam się z dalszą częścią :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania