Znów na zasadzie - opiszę wam obrazek. Robisz to jednak w sowim naturalnym stylu, a że ja ten styl kupiłem już dawno, to go teraz nie sprzedam. Gdzieś tam przecinka nie ma, ale no... takie już życie przecinków. 4+(sik)
Can Zdecydowanie obrazki są mi najbliższe. :)
Nie popłynę statkiem na otwarte morze, ale taką latarnie chciałabym zobaczyć. Na jednym zdjęciu była w czasie sztormu.
Przecinki, tak gdzieś pogubiłam. :)
Sik :))))
Dzięki za przybycie z dobrymi nowinami o zakupach. :)
Do Zerki zerknąć trza:)
''Maszty położone, dryfuje podrzucana łupina z drewna, na widłach Posejdona'' - to najbardziej.
P̲o̲t̲r̲a̲f̲i̲s̲z̲ ̲t̲a̲k̲ ̲p̲i̲s̲a̲ć̲,̲ ̲b̲y̲ ̲i̲n̲n̲i̲ ̲w̲i̲d̲z̲i̲e̲l̲i̲ i swą wyobraźnie też grzmotem fal zbudzili.
Ostatnie zdanie→Aż sobie wyobraziłem, ogromne bałwany, z trzech kul, przy czym ta na górze, o wściekłym wyrazie marchewki,
i rozpalonych do czerwoności węgielkach oczu, z których biją snopy świateł, jak z fałszywej latarni morskiej.
Pozdrawiam ~''~''~
Komentarze (4)
Nie popłynę statkiem na otwarte morze, ale taką latarnie chciałabym zobaczyć. Na jednym zdjęciu była w czasie sztormu.
Przecinki, tak gdzieś pogubiłam. :)
Sik :))))
Dzięki za przybycie z dobrymi nowinami o zakupach. :)
''Maszty położone, dryfuje podrzucana łupina z drewna, na widłach Posejdona'' - to najbardziej.
P̲o̲t̲r̲a̲f̲i̲s̲z̲ ̲t̲a̲k̲ ̲p̲i̲s̲a̲ć̲,̲ ̲b̲y̲ ̲i̲n̲n̲i̲ ̲w̲i̲d̲z̲i̲e̲l̲i̲ i swą wyobraźnie też grzmotem fal zbudzili.
Ostatnie zdanie→Aż sobie wyobraziłem, ogromne bałwany, z trzech kul, przy czym ta na górze, o wściekłym wyrazie marchewki,
i rozpalonych do czerwoności węgielkach oczu, z których biją snopy świateł, jak z fałszywej latarni morskiej.
Pozdrawiam ~''~''~
Nie mogę być poważna przez Ciebie. :)))
Dzięki za dawkę humoru.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania