Znalazłem trochę czasu w metrze więc jestem.
Czyta się płynnie.
Podoba mi się beztroskie podejście mieszkańców do osób młodych i starszych.
Szkoda, że piraci nie ostrzelali wioski, ale tak też jest okej.
Mała nie logiczność - Dlaczego Tatia jako jedyna nie miała problemu z zapadaniem się stóp w piasku? Rozumiem, że Peter i jego ludzie są ciężsi, ale tak samo i ona miałaby pobremy by uciekać po plaży. Chyba że stała na lądzie jako takim i to ja niedoczytałem. 5
Komentarze (9)
Czyta się płynnie.
Podoba mi się beztroskie podejście mieszkańców do osób młodych i starszych.
Szkoda, że piraci nie ostrzelali wioski, ale tak też jest okej.
Mała nie logiczność - Dlaczego Tatia jako jedyna nie miała problemu z zapadaniem się stóp w piasku? Rozumiem, że Peter i jego ludzie są ciężsi, ale tak samo i ona miałaby pobremy by uciekać po plaży. Chyba że stała na lądzie jako takim i to ja niedoczytałem. 5
"- Możnaby więc sądzić" - można by
"- Puść mnie! - Krzykmęła wysoko" - krzyknęła
"łodzie zostałe umocowane" - zostały
Ciekawy rozdział, lecę przeczytać co dalej z Tatiom : )5
dzięki, że czytasz i życzę miłej dalszej lektury :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania