&&&

&&&

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (32)

  • Nuncjusz 17.07.2018
    To jest ten słynny bełkot?
  • Neurotyk 17.07.2018
    Moja słynna grafo;)
  • betti 17.07.2018
    Nie zawsze jest w życiu tak jak byśmy chcieli, po drodze, na drodze różne przeciwności, takie życie... bardzo lirycznie o zwykłych sprawach, czysta poezja.
  • Neurotyk 17.07.2018
    Betti, miło, że przeczytałaś;)
  • Justyska 17.07.2018
    Widzę tu parę nad jeziorem, ludzi naznaczonych czasem wspominających wolność (sarna kojarzy mi się z wolnością) i dążenie do niej.
    "jak w oknie niedomknięte jezioro." jeszcze czas nie minął.
    Tak jakoś mnie naszło.
    Malujesz słowem.
    Pozdrawiam
  • Neurotyk 17.07.2018
    Justysia, dziękuję za ciekawa interprentacje. Spróbuj też zinterpretować bardziej ogólnie, bez konkretnych miejsc jak jezioro, czy konkretnych symboli jak sarny i wolnosc.

    Dzięki
  • kalaallisut 17.07.2018
    Jak dla mnie karuzela życia.
    Co do symboliki to np sarna dla mnie ma znaczenie czegoś płochliwego, lękliwego, dzikości? czegoś nieuchwytnego nie dozatrzymania może jak krótkie chwile szczęścia w życiu.
  • kalaallisut 17.07.2018
    Noi gryzę te bryłę stada, ludzie jako zbiór punktów przestrzeni.
  • betti 17.07.2018
    kalaallisut ''jasną bryłę stada'' - rozumiesz, ta jasna robi różnicę i naprowadza.
  • Neurotyk 17.07.2018
    kalaallisut, tak, można tak - karuzela pasuje.
  • betti 17.07.2018
    Ja to czytam, jako wspomnienie o niej, tej, której już nie ma, chociaż wszystko ją przypomina... i nie wiadomo, czy nie była snem, ale raczej nie, skoro cały czas boli (niedomknięte jezioro.
  • Neurotyk 17.07.2018
    Betti, tak, na pewno charakter wspomnienia.
  • Neurotyk 17.07.2018
    Można też tak:

    Twój głos stuka o wiatr i po śladach zabaw
    nabiera rozpędu na tle gładkiego horyzontu

    Wejście w życiową impresje, rozpęd i początek (związku ludzi)

    Mamy więc chwilę dla fal z lecącymi ważkami,
    wydartymi z nieba i dołującymi w oczy.

    Ogarniajace nas przeżycia, dary, aczkolwiek, niestety z czasem staną się rzeczami przyziemnych (jedyną?)

    To wykwity tych wierceń między brwiami,
    na przyciśniętym śniegiem czole,
    gdy nikt nie odpuszczał widoku saren
    i każdy chciał tonąć przy wspólnym tropie.

    Świat zaznacza w nas obecność, nie będziemy niewinni ciągle, z resztą, nigdy nie byliśmy niewinni - tylko nam się tak wydawało. Nadchodzi kolejno poświęcenie i goraczkowosc wspólne obserwacje. Czy jeszcze tak spontaniczne jak na tle "gładkich horyzontów"?

    Teraz już widzisz jasną bryłę stada,
    że to zima, lato, lub bajka,
    jak w oknie niedomknięte jezioro.

    Możemy, choć po wszystkim już, zrozumieć (czy to prawda?!) ze pełny obraz nas nie był możliwy wtedy jak i nie nie będzie możliwy nigdy w przyszłości. Jasna bryła stada to jest tylko gloryfikacja, następnie ironia, zaś w końcu, może, nadzieja.

    Wiersz można czytać w różny sposób.
  • Neurotyk 17.07.2018
    A to z resztą piruet, więc nie wiadomo gdzie się kończy a gdzie zaczyna
  • Neurotyk 17.07.2018
    Inną drogąa interpretacyjnea prowadzi przez wspomnienie i bardziej chodzi o klimat niż o treść.
    Nie będę się rozpisywał, bo ciężko o klimacie pisać zwykłymi słowami. W końcu jak opisać opis klimatu? ;)
  • betti 17.07.2018
    Nie pisz, ja mam swój obraz, nie psuj go... mój jest chyba bardziej klimatyczny... i strasznie mi się podoba.
  • Neurotyk 17.07.2018
    Betti, jak " strasznie" to ja już zamilknę ;)
    Zresztą autorzy powinni zamknąć będę na kłódkę, może umieją pisać, ale nie umieją pisać o swoich wierszach.
  • kalaallisut 17.07.2018
    Neurotyk Bzdura. Jak widać powyżej umieją ;) Umieją... niekoniecznie chcą się dosłownie odkrywać, tłumaczyć jak nauczyciele, może i wstydzą różne są powody.
  • Neurotyk 18.07.2018
    kalaallisut, akurat ja nie umiem, bo powyższa interpretacja była trochę na siłę.
  • betti 17.07.2018
    Coś w tym jest,,, jednak najważniejsze, że każdy może zobaczyć coś innego, to dla autora największa nagroda, bo wtedy wiadomo, że trafił do wszystkich...
  • kalaallisut 17.07.2018
    Czy ja wiem? Trafiać do wszystkich?
  • betti 17.07.2018
    kalaallisut nie piszemy wszak dla siebie,,,
  • kalaallisut 17.07.2018
    Wiesz, kiedyś czytałam pewną prozę, najzabawniejsze było to, jak wiele różnych odbiorów wzbudzała. Potem zastanawiałam się czemu tak ja obebralam, potem pokolei czemu inni tak...tym bardziej że była pisana stylem strumienia świadomości w formie wewnętrznego monologu.
  • kalaallisut 17.07.2018
    Ja kiedyś pisałam tylko dla siebie i potem paliłam wierszydła ;)
  • kalaallisut 17.07.2018
    Nie da się trafić do wszystkich. Jest tylko pole rażenia. Czy najlepsze jest to o najszerszym zasięgu?
    Nie wiem...
  • betti 17.07.2018
    kalaallisut ja też mam takie, że gdy dzisiaj czytam, to pukam się w czoło... najlepsze jest, że wtedy wydawały mi się znakomite, a dzisiaj z żadnego tak naprawdę nie jestem zadowolona, ciągle to nie to, co bym chciała...
  • kalaallisut 17.07.2018
    betti ja nie to...chociaż to też;)ale u mnie był wstyd w innym znaczeniu, pokazywałam coś co było niedostępne wcześniej dla innych, takie dla mnie uzewnętrznianie moich ukrytych myśli.
  • betti 17.07.2018
    kalaallisut to przecież ja też o tym... lubiłam emocje przelewać na papier, to wyciszało. Uważam, że poezja może być najlepszą terapię.
  • Neurotyk 18.07.2018
    kalaallisut to o najszerszym razeniu, powoduje popularność w popkulturze. Bardziej dostępne, dla prawie każdego zjadacza chleba.
  • Neurotyk 18.07.2018
    Neurotyk i bardzo to pochwalam. Tak trafiać w ogólne uczucia niebanalnym wierszem. Sztuka.
  • kalaallisut 17.07.2018
    Życie jak bajka, ale trochę tutaj bez początku bez końca, bo się zazębia, koniec zjada początek jak obraz taki z wężem compolyka swój ogon, tylko "pęd" zmienny.
    Jak taka zabawka wiatraczek/helikopterek co ciągnie się za sznurek i wystrzela w niebo same krecącę się kółeczko, które szybuje chwilę w górze a potem opada.
  • Neurotyk 18.07.2018
    Świetne porównania, jak to kółeczk czy wąż.
    Trochę do tego nawiązuje piruet w tytule.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania