.

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Adam T 24.01.2017
    Bez mowy zawiłej, kapitalnie napisane. Sprzedawca Arab rządzi:) Mam wrażenie, że oglądam smakowity paradokument o dawnym Brooklynie. Bardzo pięć :)
  • Mieszkaniec 24.01.2017
    Dziękuję bardzo! Super, że czytająca osoba w ten sposób to widzi. Chciałem, aby opowiadanie było realistyczne i wygląda na to, że się udało. :D
  • katharina182 24.01.2017
    Koleiny udany rozdział. Fajne dialogi; ) leci 5 ode mnie.
  • Mieszkaniec 24.01.2017
    Bardzo dziękuję za pozytywny odbiór! To dla mnie dużo znaczy :)
  • Pasja 24.01.2017
    Świetny sen o Ameryce, aby zobaczyć Araba i WTC. Tak przypominam sobie historyjki z gum do żucia, które zbierała moja córka jak była mała, a dzisiaj nosi dżinsy z dziurami. Piąteczka i zdrówko
  • Mieszkaniec 24.01.2017
    To były czasy, jeden Pewex w mieście, czekolada z orzechami tylko za dewizy itp. itd. A teraz wszędzie mamy jeszcze lepsze 'Pewexy' i człowiek już nie może patrzeć na czekoladę ... a ciągle ją je ;) I wszystkie światowe trendy mamy na bieżąco. Globalizacja...
    Sen oczywiście będzie wzbogacany z każdą nową częścią! Dziękuję i pozdrawiam!
  • Tanaris 24.01.2017
    Wszystko tak barwnie, ciekawie opisane. Jakbym właśnie stała koło Tośka i oglądała razem z nim wszystko to, co się dzieje. Realistycznie, z nutką charyzmy. Bardzo mi się podobało. Opowiadanie trzyma poziom. Daje kolejną 5.
  • Mieszkaniec 24.01.2017
    Bardzo dziękuję za pozytywny komentarz!!! Cieszę się, że udało się to tak realistycznie przedstawić. Pozdrawiam serdecznie!
  • KarolaKorman 25.01.2017
    Fajnie tak poczytać o obserwacjach rzeczy wręcz niewyobrażalnych dla przeciętnego europejczyka, nie tylko Polaka :) Historyjki z donaldów sama zbierałam ha, ha :), a ich zapach pamiętam do dziś - miłe wspomnienie :) Nigdy nie pomyślałam, że bywają tam takie upały, to jest dla mnie zaskoczeniem i te spalone wraki też :( Ogólnie opowiadanie świetne, ciągle coś nowego :) Piąteczka i ode mnie :)
  • Mieszkaniec 25.01.2017
    Bardzo się cieszę i jestem zbudowany tym, jak patrzysz na to opowiadanie :) Umieściłem tam dużo drobiazgów, ciekawostek, historyjek, które mają ostatecznie stworzyć swoisty kolaż ukazujący złożoność, różnorodność i barwność tamtejszego świata. Niestety to sprawiło, że opowiadanie jest długie, a w naszych czasach, kiedy zmierza się do 'tabloidyzacji' życia i zanikają kompetencje językowe, dłuższe formy pisane stają się passé. Wielkie dzięki, że śledzisz losy Tośka i tak pozytywnie o nich piszesz! :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania