Świetny sen o Ameryce, aby zobaczyć Araba i WTC. Tak przypominam sobie historyjki z gum do żucia, które zbierała moja córka jak była mała, a dzisiaj nosi dżinsy z dziurami. Piąteczka i zdrówko
To były czasy, jeden Pewex w mieście, czekolada z orzechami tylko za dewizy itp. itd. A teraz wszędzie mamy jeszcze lepsze 'Pewexy' i człowiek już nie może patrzeć na czekoladę ... a ciągle ją je ;) I wszystkie światowe trendy mamy na bieżąco. Globalizacja...
Sen oczywiście będzie wzbogacany z każdą nową częścią! Dziękuję i pozdrawiam!
Wszystko tak barwnie, ciekawie opisane. Jakbym właśnie stała koło Tośka i oglądała razem z nim wszystko to, co się dzieje. Realistycznie, z nutką charyzmy. Bardzo mi się podobało. Opowiadanie trzyma poziom. Daje kolejną 5.
Fajnie tak poczytać o obserwacjach rzeczy wręcz niewyobrażalnych dla przeciętnego europejczyka, nie tylko Polaka :) Historyjki z donaldów sama zbierałam ha, ha :), a ich zapach pamiętam do dziś - miłe wspomnienie :) Nigdy nie pomyślałam, że bywają tam takie upały, to jest dla mnie zaskoczeniem i te spalone wraki też :( Ogólnie opowiadanie świetne, ciągle coś nowego :) Piąteczka i ode mnie :)
Bardzo się cieszę i jestem zbudowany tym, jak patrzysz na to opowiadanie :) Umieściłem tam dużo drobiazgów, ciekawostek, historyjek, które mają ostatecznie stworzyć swoisty kolaż ukazujący złożoność, różnorodność i barwność tamtejszego świata. Niestety to sprawiło, że opowiadanie jest długie, a w naszych czasach, kiedy zmierza się do 'tabloidyzacji' życia i zanikają kompetencje językowe, dłuższe formy pisane stają się passé. Wielkie dzięki, że śledzisz losy Tośka i tak pozytywnie o nich piszesz! :D
Komentarze (10)
Sen oczywiście będzie wzbogacany z każdą nową częścią! Dziękuję i pozdrawiam!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania