Każdy ma swoje życie, swój świat i choć pozornie wszyscy jesteśmy zunifikowani, to nawet niewielkie różnice świadczą o odrębności. Chcemy być postrzegani jako samodzielne świadomości. Awangardę stanowi dziadek, który wie już wszystko do tego stopnia, że umyka mu jego własna indoloencja. W tej grupie wiekowej, jest to niestety nadal tabuizowana rzeczywistość, która umyka racjonalności. Choć wiemy, że w jakimś wieku następuje nieuchronna degradacja fizyczna i psychiczna, to nadal nie wypada, bo szacun i takie tam. Autorytet typu: milcz gnoju, bo jestem starszy!.. W wątku z kobietą w ciąży, aż się chciało usłyszeć coś w temacie, ostatnich "deformacji" intelektualnych sławnego "prezesa". No nic. Pewnie trzeba by napisać całą książkę, odnośnie takiego postrzegania macierzyństwa. Rany julek! Toż to historia ludzkości! Została już dawno zawłaszczona i napisana przez wcześniejszych "prezesów", ehem. Jak na razie nie widać możliwości przypisów, erraty czy cuś. Pzdr;-)
Jak to mówił swego czasu jeden z moich nauczycieli - na starość pracujemy całe życie, nie powinniśmy dostawać szacunku za to, że jesteśmy starzy ;) Wybacz, że w temacie deformacji niczego nie umieściłam ;)) Dziękuję za Twoje bardzo miłe słowa :)
Jak ja nienawidzę takich ludzi, którzy po jednym spojrzeniu wyrabiają sobie o innych opinie. Nie ukrywam, samej mi się zdarza, ale staram się, jak mogę, by to z siebie wytępić. Tekst jak zwykle świetny :D
To nie dziwne, że się zdarza, w końcu jesteśmy wzrokowcami i wydajemy pochopne opinie, ale sęk w tym, czy naprawdę w nie wierzymy i się nimi kierujemy. No bo jeśli tak, to... No nie za dobrze :)) Dziękuję :)
Komentarze (11)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania