-

-

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (21)

  • Agnieszka Gu 18.02.2019
    Witaj :)
    "Stoją niewzruszony samotnie wypatrywał na niebie wielobarwnego łuku." - stał, po samotnie brak mi czegoś, najlepiej kropki.

    "Szmaragdowozielony anglez wyrasta z mojego niewielkiego wzrostu ponad kłęby..." - W pierwszym akapicie masz czas przeszły, a tu teraźniejszy. Może ujednolicić do przeszlego - wyrastał?

    " Powtórzenie dudniło w uszach wibrującym na pograniczu pisku." - wibracjami na pograniczu?

    "... ale sumienie dziurawe nie zdołał nigdy zacerować." - sumienia dziurawego

    "... chytre wcielenie w kapeluszu wędrujące po kolorach światła." - świetne :))

    "Na plecach wypukłe wzniesienie skrywało coś, czego krasnal się nie nie spodziewał." - jedno nie do kasacji

    "Zarzuciła pelerynę z siebie i jednym szybkim skokiem dopadła do niego rozrzucając przybory dookoła jego krzesła." - jeśli zarzuciła to na siebie, jeśli zrzuciła to z siebie.

    No kochana, dałaś popis świetnej wyobraźni i pomysłowości. Świat domagał się ukarania bezlitosnego gbura i oto zjawia się ona, z pozoru niewinna dziewczynka. Świetne :))
    Fajny klimat, świetny nastrój :)
    Podoba mi się :))
    Pozdrowionka :))
  • 00.00 18.02.2019
    Agnieszka Sięgnęłam po tą postać, bo tęcza kojarzy mi się właśnie z nim.
    Bardzo się cieszę, że nie wyszedł z tego kicz. :)
    Dziękuję za korektę i w ogóle. :)
  • Karawan 18.02.2019
    Podtrzymuję. Dorastasz Szu! Idziesz ostro w górę. Polecam z serca Ursulę Guinn, bo mam wrażenie że do Niej zmierza Twoje coraz lepsze pisanie. O pierdołach i duperelach Czepialskiego nie wspominam, bo gdy spojrzałem na Twój tekst - prysnął jak zając przed chartem. Wielkie ogromniaste pięć!! Pani Szu. Wielkie!
  • 00.00 18.02.2019
    Karawan Czytam książki tej autorki, mam drugi tom ,,Ziemiomorza'' zaczęty. Możliwe, że ma to wpływ na moje pisanie.
    Nie radzę mnie chwalić, ale dziękuję za te słowa. :)
    Pozdrawiam. :)
  • Karawan 18.02.2019
    00.00 Nie wiem ja Ty, ale ja Ursulę stawiam na równi z Tolkienem. To klasa sama dla siebie. ;)
  • 00.00 18.02.2019
    Karawan Zdecydowanie klasyka. :)
  • Canulas 18.02.2019
    "Kto teraz je potrzebuje, zakurzone, na jedną stopę, jakby całe społeczeństwo było kopciuszkami - mruczał do siebie." - może: kto teraz ich potrzebuje?

    "Coś go zakuło, dotkliwie, ale dziurawe sumienie nie zdołał nigdy zacerować." - dziurawego sumienia (poza tym ładne)

    "— Hahhh — Dźwięki zarzynanego wypełniły całą chatę." - kropka to tym... czymś


    "Porzucone buty chodziły po ścianach, meblach, tupiąc po schodach z zawilgotniałej piwnicy, klapały językami. Kamienna droga, ze śladami krwi wiła się jeszcze długo.

    Moneta błyszczała w kieszeni dziecka z pustymi oczodołami, wypatrującego następnego Leprechauna." - przewspaniały zaopis końcowy. Właśnie chciałem pisać, że to jakiś ludek z końca tęczy. Chyba jeszcze lepszy tekst od poprzedniego, choć miałem wrażenie, że z przecinkami nie wszystko jest halo.
  • 00.00 18.02.2019
    Can Nareszcie mnie nie tępisz za brak spójności. :)
    Ludek pochodzi z mitologii Irlandzkiej. :)
    Dzięki i z przecinkami jeszcze się przyjrzę.
  • Canulas 18.02.2019
    00.00, ano na razie nie. ;)
  • 00.00 18.02.2019
    Can O Ty, rozumiem, że pilnujesz. :)
  • Dekaos Dondi 18.02.2019
    00&00→Coś mi się kojarzy, że już dawno temu, przyrównałem Twoje pisanie do Ursuli. Ale pewności nie mam. Może do innej.
    Chociaż Ty i tak masz swój specyficzny styl.
    Co do tekstu, to nie chce powtarzać ciągle tego samego. Bo Ty wiesz jak jest. Pozdrawiam:)
  • 00.00 18.02.2019
    Dekaos Chyba tak, a może chodziło o innego autora. W każdym razie, ja nie mam swojego stylu, jeszcze muszę dużo pracować, żeby można było to tak nazwać.
    Nie powtarzaj, ja wiem. :)
    Dzięki. ????
  • 00.00 18.02.2019
    00.00 :) Zamiast tych znaków zapytania. :)
  • pkropka 18.02.2019
    Zakończenie mnie zaskoczyło. Bardzo pozytywnie ;)
    Podoba mi się takie połączenie bajki z mrokiem.

    Świetnie wykorzystałaś bajkowe postaci. Gratuluję wyobraźni.
  • 00.00 18.02.2019
    Pkropka Chyba wrócę do bajek. :)
    Dziękuję, chciałam spróbować napisać własną interpretację. :)
  • pkropka 18.02.2019
    Takie bajki z chęcią będę czytać ;)
  • 00.00 18.02.2019
    Pkropka ok. :)
  • Adam T 19.02.2019
    Tak, to nie ja ;) Jest noc, mogę coś pokręcić. Coś, co dla jednego jest bezcenne, dla drugiego wydać się może szlamem jeno, ohydą i mizerią, ale to on sam szlamem jest i ohydą. I to jemu kara się należy dotkliwa i potępienie krwią jego plugawą naznaczone. I o tym dla mnie jest Twòj tekst. Ale że już 00.00 minęła, umòwmy się, że mnie tu nie było.
    Pozdrawiam ;)
  • 00.00 19.02.2019
    Adam Wracaj, a nie pod osłoną nocy mnie odwiedzasz. :)
    Miło czytać Twoje spostrzeżenia. :)
    Dziękuję i przy okazji wspominałam jeden Twój teks ostatnio.
    Pozdrawiam. :)
  • Pasja 04.03.2019
    Witam
    Uważam, że powinnaś wrzucić to na Bitwę.
    Klimat i tęcza i skrzaty i buty wirujące wokoło ukazują bajkę dla jednych mroczną, dla drugich bezcenną.

    Wrzuć na Literkową!!!
    Pozdrawiam
  • 00.00 04.03.2019
    Pasja Nie, wolę tak tylko zaocznie podbierać tematy. :)
    Dziękuję za propozycję. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania