Po kawie
Nie masz na co narzekać,
przecież tamta dziewczyna
nie skrywa szarej głębi
jak serce obecnej
o fakturze egoizmu.
W kawiarnianej głuszy,
ty i ona,
wasze dłonie sterują
szachownicą białych kłamstw.
Koniec rundy ogłasza
morderstwo bawełny dokonane
przez pitną gorzkawość.
3.11.2017
Komentarze (10)
Kapitalna druga zwrotka.
Gesty i gierki. Mini zwycięstwa i wielkie przegrane.
Pozdrawiam
Bez pierwszej, bardzo mi brzmi ten tekst. :->
To jest wiersz ten z tych „dla mnie” :)
Pierwsza zwrotka, jest w niej kilka kierunków, dróg, którymi może popłynąć dalsze myślenie, do których kolejne dwie wpasują się za każdym razem idealnie.
Nie lubie kawy, za to kocham jak pachnie, za to też wiem, że jej zapach, mimo że go uwielbiam, nie zawsze musi kojarzyć sie tylko z dobrymi rzeczami w życiu.
Sporo myslalem o tym wierszu, a może to nie o nim, tylko o rzeczach, które nim wywołałas.
Skoro tyle się naprodukowalem pisząc ten komentarz i wracałem tu kilkakrotnie, do tego tekstu, bo tak było, aby go kolejny raz przeczytać, to znaczy, że ten tekst ma w sobie coś... No właśnie jeszcze do końca nie wiem co, bo za każdym razem mysle o czym innym :) Podoba mi się, jest taki pozornie zwyczajny, ale jednak nie tak zwyczajnie oczywisty.
Ps Widziałem kilka bardzo ciekawych Twoich komentarzy pod tekstami innych autorów, nie wmawiam sobie, że to z powodu naszej wymiany myśli, ale to bardzo dobrze, że zdecydowałaś się podzielić swoimi odczuciami na temat prac innych, bo dobry komentarz czyta się czasem równie ciekawie, jak dobry wiersz.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania