Po pierwsze

Czas start!Od czego by tu zacząć?Nieplanowana ciąża,stres,co będzie dalej,wieczne pytania czy damy sobie radę?9miesięcy dbania o małą fasolkę będącą pod sercem matki aż do dnia narodzin.Stalo się.Bóle,skurcze,pogotowie,szpital.Urodzona w 96r mała dziewczynka przyszła na świat po północy,niewinna istotka rodzona w bólach przychodzi na świat swoich bardzo młodych rodziców(matka niespełna 18 lat,ojciec nieco starszy),staje się owocem miłości dwojga młody ludzi,którzy od 12lipca zaczną swoje życie w innym tępie i innym rozkładzie z powodu czychajacych na nich natłoku obowiązków przy małej osóbce.Nocne wstawanie,karmienie płacz.Było ciężko owszem,ale dzięki wytrwałości i zaparciu dali radę.Pierwsze słowa,pierwszy uśmiech,pierwszy krok,pierwsze urosziny...wszystko kiedyś było takie pierwsze i proste.Czas zleciał niesamowicie szybko,a patrząc na zdjęcia człowiek może jedynie klnąc na czas,dlaczego tak szybko mija?Życie jest naprawdę bardzo krótkie...za krótkie,stanowczo!Wyjdę za osobę,która wymyśli sposób alby go zatrzymać,nawet jeśli byłaby to kobieta.Wracając,każde młode małżeństwo ma swoje przypuszczenia,ze jeśli pobiorą się w młodym wieku będą ze sobą na zawsze.Mylą się moim zdaniem,dlaczego?Sądzę,że istotą długowiecznego związku są dwa aspekty,mianowicie albo ludzie po prostu są sobie przenzaczeni(osobiście w to wierzę),albo musza kochać się nieziemsko mocno by mino całego syfu na świecie nadal ze sobą być.Od razu mam na myśli piękny cytat,kiedy któregoś dnia przed Bogiem wypowiem w stronę mojego jedynego mężczyzny życia..." i że Cię nie opuszczę aż do śmierci,nie zostawić w biedzie,chorobie i ubóstwie bo nie dla piękna twego ja zakochana w Tobie"To są chyba najpiękniejsze słowa wypowiedziane drugiemu człowiekowi na dowód miłości.Zazdroszczę bardzo takim związkom,które są w stanie przeżyć dosłownie wszystko razem...kiedyś widziałam parę staruszków trzymających się za pomarszczone dłonie,jak Boga kocham popłakałam się...piękny dowód miłości,piękna starość...życzę takiej każdemu!Się rozmarzyłam...wracając młodzi rodzice postawieni są w ciężkiej sytuacji,kiedy zadne z nich nie może już sobie poszaleć ze znajomymi bo maja o jeden ogromny obowiązek więcej...daj im Boże wytrwałości aby w miłości wychowali to maleństwo.Kiedyś zapytałam swojej mamy czy mimo bardzo młodego wieku zajścia w ciąże chciała mnie usunąć..odpowiedziała "NIGDY".Kocham Cię mamo,mimo tego jaka jesteś ale to w dalszych częściach opowiadań.

Następne częściPo pierwsze cd

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania