Pocałunek wolności

Niech śmierć złoży mi swój pocałunek

Zerwie swymi ustani stalowe łańcuchy

Które wrosły boleśnie w moje ciało.

 

Pragnę rzucić się szaleńczo w jej ramiona

Chociażby na jeden dzień przegnać noc

Tuż przed spotkaniem naszych ust

Ujrzeć ostatni raz słońce na niebie.

 

Niech dusza opuści już to martwe ciało

Wzniesie się wysoko tam ku niebiosom

Gdzie nie uronię ani jednej łzy

Uśmiechnę się raz pierwszy.

 

Jednak nim na wieki zmrużę oczy swe

Zatop w nich swój wzrok na sekundę

Byś przez chwilę ujrzała mój świat

Wtem zrozumiesz szaleńcze pocałunku pragnienie.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (27)

  • Neurotyk 07.07.2017
    Dawid, tego nie da się czytać.

    Pozdrawiam :)
  • D4wid 07.07.2017
    Chaos, brak rytmiki czy sensu?
  • Neurotyk 07.07.2017
    D4wid brak wszystkiego :)
  • D4wid 07.07.2017
    Neurotyk Więc to chyba czas spojrzeć prawdzie w oczy ahh
  • Neurotyk 07.07.2017
    D4wid powinieneś to zrobić 900 wierszy temu...
  • D4wid 07.07.2017
    Neurotyk A raczej i 1000 :D no cóż najwidoczniej nigdy nie zostanę poetą. Czas spalić to marzenie
  • Nuncjusz 07.07.2017
    D4wid bycie poetą, to nie kwestia chcenia; nim się albo jest, albo nie. To tak jak z byciem rudym - żaden brunet nie będzie rudzielcem, nawet jak się ufarbuje - bo bedzie tylko farbowanym rudym.
    Ty jesteś takim, farbowanym poetą :)
  • D4wid 07.07.2017
    Nuncjusz to została mi jeszcze proza. Chociaż tam pewnie też będzie tak samo
  • Nuncjusz 07.07.2017
    D4wid albo inaczej, nie staraj się być kimś tam, bądź sobą
    Wyzwól siebie, bez względu na to jak się samemu sobie nie podobasz i o tym napisz, zobaczymy co wyjdzie, może bowiem okazać się , że jesteś jednak poetą, tylko to ukrywałeś za pomocą maski, która wg ciebie powinna być na ryju poety
  • D4wid 07.07.2017
    Nuncjusz pisze pod wpływem emocji. Jak czytam to wydaje mi sie, że jest okej, ale jak widać za dużo brakuje
  • D4wid 07.07.2017
    Albo zacznę pisać oczyma, a nie sercem
  • Nuncjusz 07.07.2017
    D4wid ja np wiem na sto procent, że nie jestem poetą, nie rozumiem poezji i nie potrafię jej pisać. Moje rymowanki nijak się mają do poezji, ale potrafię coś tam wyskrobać w prozie, nawet chyba udało mi się osiągnąć coś na kształt własnego stylu, ale tego się dowiedziałem dopiero wtedy, jak przestałem trzymać się schematów i puściłem na wolność moje chore instynkty :)
  • D4wid 07.07.2017
    Nuncjusz nie trzymam się schematów. Piszę tak jak czuje. Chyba zacznę opisywać świat. Napiszę jeszcze jeden wiersz i on zadrcyduje
  • Nuncjusz 07.07.2017
    D4wid musisz znaleźć swoją drogę, ale jeden warunek - to co napiszesz powinno nas zaskoczyć :) To ma być coś nowego i odkrywczego.
    Kurwa, nie łatwo jest doradzać, to powinno samo na Ciebie spłynąć, jak łaska boska :)
  • D4wid i o czym ten wiersz zadecyduje? O tym czy będziesz poetą? Czyli piszesz aby co? Jeśli nie piszesz tylko dlatego, że tak czujesz to nigdy nie powinieneś był zaczynać. Nad warsztatem mozesz pracowac i powinieneś. Niestety pewnych rzeczy nie mozna przeskoczyć. Albo masz to coś obojętnie czy w pisaniu poezji czy prozy albo nie. Ja wiem, że nigdy nie zostanę ani jednym ani drugim i nie przeszkadza mi to. Jeśli coś piszesz powinieneś pisać dlatego, że tak czujesz nie dlatego, że chcesz zadowolić innych. Nie pisze sie tylko dlatego bo sobie wymyśliłeś zostać pisarzem czy poetą to raczej słabo wróży jeśli czegoś tam w tobie w środku nie ma. Jeśli czujesz, że masz, że powinieneś to pisz. No chyba, że chcesz z tego żyć to inna bajka. Moim zdaniem prawdziwi poeci kiedy piszą nie myślą "napisze sobie pare wierszy i będę miał na czynsz". To ty musisz wiedzieć, czuć czy masz w sobie coś do przekazania innym aby zrobic z tego sens swojego życia, nikt inny ci tego nie powie. Inni powiedzą czy im sie podoba czy nie. Jeśli przy okazji swojej pasji na tym zarobisz to super, ale to nigdy nie powinno być najważniejsze. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam
  • Neurotyk 07.07.2017
    Dawid, spójrz na ryj Nuncjusz, Jak będziesz miał takiego ryja, będzie artystą :)
  • Nuncjusz 07.07.2017
    Ręce precz od mojego ryja!
  • Neurotyk 08.07.2017
    Nuncjusz nie smiem dotykac tego gowna:)
  • Szudracz 07.07.2017
    Pisania wzrokiem nie polecam, chyba, że masz w nich laser.
  • Szudracz 07.07.2017
    Teraz na poważnenie myśle, że opisywanie światła zewnętrznego będzie dla Ciebie czymś w czym się odnajdziesz. Potraktuj to nowe doświadczenie jak przygodę, odkrywaj zapisuj i ukladaj w całość:)
  • Szudracz 07.07.2017
    poważnie*
    świata*
    Szlag niech trafi błędy z telefonu :)
  • Szudracz kto chce zrozumie :)
  • Szudracz 07.07.2017
    Maurycy staram się czytelnie dla odbiorcy :)
  • Szudracz wiem wiem :)
  • Niemampojecia96 08.07.2017
    Jakby smierc chciala mi zlozyc swoj pocalunek, to bym byla mega kontenta.
  • To jakbyś wtedy napisała kolejne swoje dzieło nad którym spędziłbym kolejne godziny aby rozgryźć o co w nim chodzi? Lepiej całuj sie z kimś innym Niemampojecia96 :)
  • maga 08.07.2017
    Rób ćwiczenia na kreatywność. Przełam bariery! Szerokie horyzonty. Skleć wiersz na podstawie jakiegoś obrazu. Pisałem Tobie wcześniej o tym. Zobaczysz jaki motor później będzie. Spróbować zawsze warto. Nic nie stracisz a możesz zyskać. Nie proponuje Tobie przecież, kredytu na nowy dom. Będzie dobrze! Pozdrawiam!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania