To bardzo dobre pytanie... Ja osobiście nie nawidzę głupoty, ale np. internet jest nią przepełniony. Tysiące kretynów piszących różne bzdury udaje że wie o co chodzi. Niestety myślenie jest dzisiaj czymś czego praktycznie trudno doświadczyć wśród ludzi. To prawda, że większość ludzi uznaje się za mądrych...Ale ci na prawdę mądrzy nigdy tak o sobie nie powiedzą, bo ich wrażliwość na to nie pozwala. Jednak głupole tej wrażliwości nie mają i piszą , piszą piszą zalewając nas tonami gówna.
Ci naprawdę mądrzy nigdy tego o sobie nie powiedzą, bo wiedzą mimo wszystko zawsze czegoś nie wiedzą, z kolei ci którzy się wymądrzają są przekonani, że pozjadali wszystkie rozumy. To prawda. Nigdy nie spotkałem nikogo, kto skarżyłby się na brak rozumu. Pieniędzy, urody i innych rzeczy już tak;))
No, całkiem mądry tekst. Piszesz składnie, ładnie i trafia od razu. Ameryka nie została odkryta, ale pokazana w całej okazałości i zmuszająca do przemyśleń. Dobry tekst. Pozdro.
Bogumił najgorsze jest to, że tak naprawdę nikt w necie nie walczy z głupota, a nawet moim zdaniem jest tam przyzwolenie na głupotę. Ale z drugiej strony im ludzie głupsi tym łatwiejsi do kontrolowania i urabiania. Smutne, ale prawdziwe.
Bardzo ciekawy tekst, odwołując się też do konkretnych przykładów...
Chyba taka ludzka natura, w końcu ludzie zawsze będą nie doceniać i nie patrzeć na to, co słuszne.
Ten kto odkryje irracjonalne przesłanki ludzkich decyzji zawładnie światem. Chociaż mam też wrażenie że ktoś już ten mechanizm dawno odkrył i go wykorzystuje.
To o czym piszesz, to znany w psychologii "efekt Duninga-Krugera". Można go w skrócie opisać tak, że ktoś bardzo głupi przecenia swoje zdolności czy wiedzę, bo jest za głupi aby dostrzec jak wiele nie wie czy nie umie, zaś ktoś bardzo mądry może gorzej oceniać swoje zdolności niż faktycznie, bo wraz z wiedzą o faktach i zjawiskach przybywa także wiedzy o tym, czego jeszcze się nie wie.
@ Bogumił
Na taki pomysł wpadło wcześniej wielu, oni tylko pierwsi wymyślili, że można to sprawdzić eksperymentalnie. Wybrali grupę przypadkowych osób i zadali im pewne zadania do wykonania. Każdy musiał przedtem ocenić na ile ocenia swoje zdolności czy kompetencje do rozwiązywania takich zadań czy znajomość danej dziedziny. No i okazało się, że najwyżej swoje kompetencje oceniali ci, którym ostatecznie poszło najgorzej, bo się na tym zupełnie nie znali, najniżej ci którzy już się trochę orientowali w dziedzinie ale dopiero zaczynali i trochę wyżej specjaliści.
To jakaś przeróbka Pochwały Głupoty Erazma z Rotterdamu? A inteligencja jest jak najbardziej mierzalna, może nie przez doskonały system, ale mniej-więcej jak najbardziej
A ja się bez bicia przyznaję, że głupia się urodziłam i niewiele inteligentniejsza umrę, ale snu mi to z powiek nie spędza.
Zdaję sobie sprawę nigdy nie posiądę całej wiedzy, jakiej bym chciała. Za tekst 5.
Komentarze (20)
No, całkiem mądry tekst. Piszesz składnie, ładnie i trafia od razu. Ameryka nie została odkryta, ale pokazana w całej okazałości i zmuszająca do przemyśleń. Dobry tekst. Pozdro.
Chyba taka ludzka natura, w końcu ludzie zawsze będą nie doceniać i nie patrzeć na to, co słuszne.
Na taki pomysł wpadło wcześniej wielu, oni tylko pierwsi wymyślili, że można to sprawdzić eksperymentalnie. Wybrali grupę przypadkowych osób i zadali im pewne zadania do wykonania. Każdy musiał przedtem ocenić na ile ocenia swoje zdolności czy kompetencje do rozwiązywania takich zadań czy znajomość danej dziedziny. No i okazało się, że najwyżej swoje kompetencje oceniali ci, którym ostatecznie poszło najgorzej, bo się na tym zupełnie nie znali, najniżej ci którzy już się trochę orientowali w dziedzinie ale dopiero zaczynali i trochę wyżej specjaliści.
Zdaję sobie sprawę nigdy nie posiądę całej wiedzy, jakiej bym chciała. Za tekst 5.
Bo w wielkiej mądrości - wiele utrapienia,
a kto przysparza wiedzy - przysparza cierpienia
koh. 1.18
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania