Pociąg do tej jedynej
Choć nie kupiłem biletu na pociąg, muszę wstać jutro na czas
Bo pospiesznie tak do twego serca pragnąłbym, oj pragnąłbym gnać
Konduktorze łaskawy daruj mi proszę jazdę na gapę
Jedźmy bez postojów, nie patrząc się wcale na mapę
Podziwiajmy razem piękne oblicza ojczystych miast
Za oknami przedziałów rozmyty świat nam przemija
A ja przybrałem dziś postać miłosnego włóczykija
Po wyznaczonych torach mknę do ciebie niczym strzała
Ta sama, która z łuku kupidyna niegdyś oddana została
Chciałbym tak bardzo byś już na zawsze we mnie żyła
A gdy już dojadę do miejsca mojego przeznaczenia
Wszystko poza tobą będzie całkiem bez znaczenia
Na pustym peronie wpadnę w Twe ramiona
Przyozdobię Twoje usta całusami czterystoma
Mam nadzieję tylko wielką, że nie będzie opóźnienia
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania