W takim razie ten wiersz to arcydzieło...zadowolony ? " Stopy – kastaniety, dłonie – kastaniety, upuszczona krew." - typowy bełkot grafomana. Nie należę do waszego klubu Wzajemnej Adoracji Grafomanów i nie zamierzam się zapisywać .
Tak bardzo subtelnie napisałaś, na taki temat. Chciałbym to okreslić jakoś, ale nie wiem co rzec.
To w pewnym sensie optymistyczny tekst. Tak to odczuwam.Chociaż sam nie wiem... coś jest w tle nieuchwytnego dla mnie.
Szczególnie w ostatniej zwrotce.
P.S.Zaprzestałem czytania pewnych tekstów. Za duży... niesmak skojarzeniowy jak na mnie.
Można to pojmować dwojako - na smutno, bo świat w którym już nic nie umrze, to nic wesołego - albo na wesoło, rzecz bowiem dotyczy e-świata, w którym słowa i emocje zapisują się na serwerach niebieskich.
betta ja też zazdroszczę, ja też hi, hi czyj wierszyk dziś wkleiłaś na ósme? ha, ha
jak przeczytalęm jaka aferzystka z ciebie to bardziej sie, uśmiałem , niż wtedy z puchacza co panienką jagódką sę okazał ha, ha
Że też przeczytałem dopiero teraz. :( A tu flamenco uderza w oczy i uszy. Nie taka to prosta jak moja muzyka a stukająca kontrapunktem. Poeta bez słuchu chyba nie może być poetą.
Wrotycz Napisałem chyba. Bo nie wiem. Może bardziej chodzi o poczucie rytmu? Nie wszyscy, którzy mają słuch je mają i nie wszyscy którzy maja poczucie rytmu mają słuch. Pozostaje jeszcze teoria matematyczna. :) Bez względu na rzeczywiste żródło podoba mi się forma. W ostatniej zwrotce zastosowałaś skrót który powoduje że nie do końca odbieram Twoje intencje.
Też nie wiem, co z tym słuchem i rytmem, wydają się być ze sobą związane. A może defekt strun, może coś zablokowane?:)
Intencja? Co lepsze: bezśmiertny e-świat, czy biologiczny ze śmiercią? Takie pytanie sobie zadałam.
Chyba komentarz mi wcięło podczas publikacji. Wiedz jednak, że byłam, czytałam i podobało mi się :)
Lubię za to, że tak płynie dzięki rytmowi i rymom. Lubię też za wspomnianą wyżej bajkowość. 5.
Komentarze (41)
To w pewnym sensie optymistyczny tekst. Tak to odczuwam.Chociaż sam nie wiem... coś jest w tle nieuchwytnego dla mnie.
Szczególnie w ostatniej zwrotce.
P.S.Zaprzestałem czytania pewnych tekstów. Za duży... niesmak skojarzeniowy jak na mnie.
Pozdrawiam.
jak przeczytalęm jaka aferzystka z ciebie to bardziej sie, uśmiałem , niż wtedy z puchacza co panienką jagódką sę okazał ha, ha
Pozdrawiam:)
Intencja? Co lepsze: bezśmiertny e-świat, czy biologiczny ze śmiercią? Takie pytanie sobie zadałam.
Lubię za to, że tak płynie dzięki rytmowi i rymom. Lubię też za wspomnianą wyżej bajkowość. 5.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania