Pod latarnią
Stała na mrozie, zawsze w tym samym miejscu, od dwóch lat to był jej rewir, jedyny świat. Miała szesnaście lat, wyglądała na trzydzieści.
Usta zaczepnie czerwone, takie same szpilki i mini - strój roboczy dziewczyny szamana.
Dzisiaj coś wisiało w powietrzu, a może to mgła padała cieniem na latarnię? W każdym razie było jej zimno, poruszała się więc nerwowo czekając na jakąś zmianę, wiedziała że zza szyby samochodu śledzi ją wściekłe spojrzenie.
Zatrzymał się niezły wóz, kierowca zaprosił do środka. Zadrżały jej nogi, pierwszy raz. Obejrzała się za siebie, wyboru nie miała. Facet niewiele mówił, jechali w milczeniu. Kilka ulic dalej zatrzymał się i kazał jej wysiąść. Obok przejechało wolno znajome auto.
Weszli do klatki... obudziła się na stole operacyjnym. Ten sam mężczyzna tym razem w białym kitlu uśmiechał się i zaczął mówić, że uratuje jego córkę zanim zniszczy ją ulica, uratuje więcej dzieci, więc niech się cieszy, że nie żyła na marne. Zamknęła oczy, nie chciała słuchać. Niech robi swoje, byle szybko.
Dwa lata temu wracała ze szkoły, kiedy została wciągnięta do samochodu. Od tamtej pory straciła bezpowrotnie dzieciństwo, zapomniała czym jest bezpieczeństwo. Na początku bita, gwałcona i głodna, zapoznawała się ze swoim nowym fachem, uczyła się przetrwać. Dzisiaj jej nie zależało, mogli ją zabić, to nagroda, nie kara.
Kiedy ponownie otworzyła oczy, zobaczyła ojca. Patrzył na nią, więc zaczęła mówić jak bardzo tęskniła, pytała o matkę, o siostrę... Myślała, że już umarła i dziwiła się, że to nie boli.
Widziała malujące się zaskoczenie, potem łzy w oczach taty. Krzyczał, że ta operacja nie może się odbyć.
Wróciła do domu, nigdy więcej z niego nie wyszła.
Komentarze (39)
Pozdrawiam.
ile można czytać o gwałcie i przemocy ?
Życiowe opowiadanie, czyta sie dobrze.
Przypomniałem sobie też losy Easy z filmu Taxi Driver. Daje 5 za to że to jest takie... życiowe
Pozdrawiam.
Jedynym wyjątkiem są kobiety zmuszane do tego ''zawodu'' i ich szczerze mi żal.
Nie interesują mnie kobiety trudniące się tym zawodem z wyboru.
Napiszę o co mi chodzi na przykładzie pierwszego zdania.
„ Stała na mrozie, zawsze w tym samym miejscu, od dwóch lat to był jej rewir, jedyny świat. Miała szesnaście lat, wyglądała na trzydzieści.„
Można to było lżej napisać. Np
To miejsce, mimo że miała szesnaście lat... a może trzydzieści sześć? To był jej świat, rewir, który okupowała już od dwóch lat.
Ale oczywiście niczego nie zmieniaj, to tylko tak, wiesz żeby sobie pogadać.
Pozdrawiam :)
Temat prostytutek został już chyba wypisany do ostatniej kropli atramentu, i dla mnie jest to już po prostu nudne, albowiem nikt nie jest w stanie dodać coś nowego.
Najbardziej zainteresował mnie wątek handlu organami. Gdyby ktoś chciał podjąć temat, to chętnie przeczytam, bo o tym się nie pisze.
Porwania dzieci, młodzieży, czy dorosłych nie dotyczą tylko seksu, ale również, coraz częściej handlu organami...
O tym należy również pamiętać.
I wsjo.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania