Pod maską
widzisz uśmiechniętą twarz
pod nią pajęczyna i setka drzazg
widzisz dobre maniery
z ust kwieciste bukiety słów
pod dobrymi manierami
między wierszami kwitnie bluszcz
i kilka krwawych róż
wystarczy jeden zły ruch
podniesie się kurtyna
wszyscy zagramy w tragedii szekspira
na razie farsa dnia powszechnego
liczę choć na antrakt
bo nieprędko dobiegnie koniec
miejmy nadzieję że kiedyś ten teatr spłonie
prawda zagra główną rolę
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania