Pod wiatr
Idąc zmagam się z wiatrem ,chłodem
zakładam coś ciepłego
otulam się ciepłym szalem
spoglądam na świat
otwierając drzwi przekraczam próg
wchodzę do środka
wyznaczony cel
być tam
oglądać piękno wokoło
choć zima
ja idę drogą
rozglądając się
i nie widać nikogo
sama przemierzam szlak
rozmyślam jak
mogło by być
gdyby wszystko inaczej
potoczyło się
Komentarze (1)
W całym tekście mam jeden przecinek, czyli stosujesz interpunkcję wybiórczą. Do tego jest on postawiony po spacji.
Popraw.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania