Podwaliny mej skamieliny
Podwaliny mej skamieliny.
Są tam gdzie jestem ja.
One są niczym historia.
Oparte na moim życiu.
Oddają moje uczucia i pragnienia.
Są źródłem każdego cierpienia.
W którym jestem ja.
I to co ono mi da.
Może będzie jak nowe rozdanie.
A nie ciągłe starych ran rozdrapywanie.
Może nie będę go czuć.
Po prostu spłynie ono po mnie.
Te fundamenty oddają całą mnie.
Są początkiem i kresem mego życia.
Nie jest łatwo zburzyć je w pył.
One zawsze będą niczym ślad.
Tego że ktoś tu był.
Komentarze (1)
to elo ide bo się ,,słabiutko" zapowiada
:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania