Poeta
Kto by nie chciał być poetą?
Każdy przecież pisać może
jeden gorzej, drugi lepiej
rymy zawsze znajdą się.
Choćby taki Rej na przykład,
pięknie pisał i tak wzniośle,
że poruszał serca ludzi.
Do dziś czuję lekki dreszcz.
I z humorem sobie radził,
i przygadał też w potrzebie,
i przy jadle, i przy winie
fraszki pisał piękne też.
Lub nasz Kochanowski choćby,
wszak wycierpiał wiele w życiu.
Swe uczucia tak przelewał,
że aż żal za serce ściska
gdy się czyta te utwory
zanurzone w toni łez.
Chcę więc także iść w ich ślady
i napisać kilka wierszy
tak doniosłych i radosnych,
by ktoś czytał i zapłakał
lub zamyślił się w skupieniu.
Lecz poetką wciąż nie jestem.
To pobożne me życzenie
może w końcu w real zmienię
i wyskrobię kilka słów
dla potomnych kilku głów.
Komentarze (10)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania