Poezja
Niczym przepiękna kobieta
Której usta opuszczają słowa
Tylko pięknością równające się
Samemu ideałowi świata.
Nie zawsze zakuta w rymy
Gdyż przed kajdanami drżymy
Pragnąc poczuć smak wolności
By ponieść się jej bujności.
Niech przekazu swego nie ukrywa
Byśmy wszyscy dobrze zrozumieli
Ile piękna w sobie ukrywa
Kobieta zwana poezją.
Lecz czasem niech zgubi wyraz
Byśmy namalowali własny obraz
Sprytnie kryjący się między słowami
Którego nie ujrzymy naszymi oczami.
Tylko szczerość winna sobą opiewać
Bym mógł jej po nocach śpiewać
Słowami urodzonymi w sercu
Że pokochałem ją w czerwcu.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania