......

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • Pasja 16.11.2018
    Witam
    Kilogramy smutku i listy wędrowne bardzo ze sobą pasują. Miłość zawsze w listach się rodziła, a listy zawsze nią pachniały. Natomiast smutek jak wiatr wpisany jest w miłosne uniesienia.

    Bardzo ładne te twoje skorupiaki.

    Pozdrawiam ciepło
  • Adelajda 17.11.2018
    Witaj pasjo i dzięki bardzo za refleksje. Ty wiesz, że ja cenię Twoją obecność :)
  • Justyska 16.11.2018
    Ten tekst ma w sobie ogrom uroku. Czasem każdego bierze na wspominki, na rozmyślania i czesanie myśli. Takie to szczere...
    Pozdrawiam serdecznie.
  • Adelajda 17.11.2018
    Dziękuję Justysko :) Cieszę się, że ta szczerość jest wyczuwalna.
  • kalaallisut 17.11.2018
    "może to wszystko przez to zasiedzenie się
    nieświeże powietrze dawno niewietrzonego pokoju
    sprawiało że sześćdziesiąt kilogramów smutku
    zaczynało marzyć o niej"
    Tak Adelajda smunie pięknie i prawdziwie.
  • kalaallisut 17.11.2018
    *smutnie
  • Adelajda 17.11.2018
    Miło mi bardzo, że jest w tych moich wypocinach coś pięknego i szczerego :) Pozdrówki.
  • Canulas 17.11.2018
    Przeczytałem. Kolejka w sklepie nie sprzyja refleksjom.
    Wrócę.
  • Canulas 19.11.2018
    Nostalgiczne, wspomnieniowo miejscami smutne. Nie rozszarpuje, ale doceniam.
  • Adelajda 19.11.2018
    A już myślałam, że się rozmyśliłeś.
    Dzięki, że czytasz :)
  • sensol 09.12.2018
    tak!
  • Adelajda 09.12.2018
    Dzięki za przeczytanie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania